separateurCreated with Sketch.

Ile lat ma Całun Turyński? Specjaliści kwestionują wyniki badań radiowęglem C-14

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zelda Caldwell - 09.05.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Naukowcy zakwestionowali badania Całunu, które wykonano metodą radiowęglową, a które wskazywały, że tkanina pochodzi z czasów średniowiecza.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Naukowcy zakwestionowali badania Całunu, które wykonano metodą radiowęglową, a które wskazywały, że tkanina pochodzi z czasów średniowiecza.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Całun Turyński, uznany według tradycji za materiał, którym Józef z Arymatei owinął ciało Jezusa Chrystusa podczas pogrzebu, od wielu lat jest tematem dociekań naukowców i badań. Jednymi z popularniejszych były te przeprowadzone w 1988 r. za pomocą radiowęgla C-14 przez naukowców z trzech niezależnych ośrodków: Oxford University, University of Arizona oraz Swiss Federal Institute of Technology. Wówczas po analizie próbek Całunu oszacowano, że pochodzi on z okresu między 1260 a 1390 rokiem.

Podczas spotkania w Międzynarodowym Centrum Syndonologicznym w Chambéry (we Francji), które odbyło się 5 i 6 maja 2018 r., naukowcy przedstawili dowody podważające wiarygodność badań sprzed ponad 30 lat.

Jak podał Vatican Insider, eksperci zakwestionowali tezy z 1988 roku w oparciu o następujące przesłanki:

1. Wątpliwości dotyczące wiarygodności badanych tkanin

Paolo Di Lazzaro, szef grupy badaczy z Frascati Research Centre, jest zdania, że kalkulacje przy pomocy izotopu węgla C14 niosą za sobą „większe wątpliwości niż w przypadku innych próbek stałych (takich jak kości, artefakty itp.) ze względu na większą przenikalność przez próbkę tekstylną czynników zewnętrznych (trawienie bakteryjne, pleśń, brud)”.

2. Wątpliwości dotyczące procedur laboratoryjnych

Zastanawia również wiarygodność danych. Di Lazzaro wyjaśnia, że trzy laboratoria, które badały Całun 30 lat temu, „zawsze odmawiały podania dokładnego rozkładu nieprzetworzonych danych”.

3. Dowody na to, że wyniki mogły być zniekształcone przez zanieczyszczenia 

Poprzednie badania udowodniły, że w zależności od tego, jaka próbka była poddawana analizie, otrzymywano różne wyniki. Mogłoby to świadczyć o obecności jakichś zanieczyszczeń.

Więcej o rzekomym średniowiecznym pochodzeniu Całunu Turyńskiego pisaliśmy w poniższym artykule:


CAŁUN TURYŃSKI
Czytaj także:
5 trudnych pytań o Całun z Turynu. Dlaczego to nie średniowieczne fałszerstwo?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!