1975 rok. Xia Boyu po raz pierwszy wspina się na najwyższą górę świata. Z powodu burzy śnieżnej musi jednak zawrócić. Gdy jeden z kolegów traci plecak i zaczyna źle znosić niską temperaturę, oddaje mu swój śpiwór. Sam nie zauważa, że jego stopy robią się czarne.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Lekarze podejmują decyzję o amputacji. To jednak dopiero początek przeciwności, z którymi Xia Boyu będzie się musiał mierzyć przez kolejne 43 lata.
W 1996 r. – w wyniku chłoniaka – traci łydki. Ale kiedy na protezach czuje się prawie jak na własnych nogach, wraca do treningów. Wstaje o 5 rano i ćwiczy. Kilka razy w tygodniu jedzie też rowerem do – oddalonej o 43 km – góry, na którą może się wspinać. Gra w ping-ponga, kąpie się w zimnej wodzie, a zimą pływa na świeżym powietrzu. „Nawet kiedy jest minus 20 stopni Celsjusza, mogę wytrzymać przez godzinęˮ – opowiada. Wszystko po to, by przygotować się do starcia z górą, która go wzywa.
Xia Boyu: 43 lata na Everest
Po raz pierwszy na protezach próbuje zdobyć Mount Everest w 2014 roku. Zawraca z powodu lawiny, która odbiera życie 16 szerpom. W 2015 r. zatrzymuje go trzęsienie ziemi w Nepalu. Ginie wówczas 22 ludzi mierzących się z Dachem Świata.
Rok później jest zaledwie 200 m od szczytu, ale znów przegrywa z pogodą. „Gdybym był sam – ze względu na starość i 40-letnie marzenie – mógłbym iść dalej, nie zważając na konsekwencje. Ale spojrzałem na pięciu szerpów. Oni patrzyli na mnie. Mieli rodziny. Postanowiłem się wycofaćˮ – opowiada.
Xia Boyu znów udowadnia, że porażka to tylko nowy początek. „Zdobycie tego szczytu jest moim marzeniem, muszę je spełnić. To też takie osobiste wyzwanie, rzucone mi przez los” – mówi agencji AFP.
Jego plany po raz kolejny krzyżuje… nepalskie prawo. W 2017 r. osoby niewidome oraz te, które przeszły podwójne amputacje, otrzymują zakaz wspinania się powyżej 6,5 tys. m. Później zapis zostaje jednak uznany za dyskryminację i unieważniony.
W końcu 13 maja 2018 r. Chińczyk spełnia największe marzenie i staje na Dachu Świata. „Dotarł na szczyt rano wraz z siedmiorgiem innych uczestników jego wyprawy” – informuje przedstawiciel organizatora Dawa Futi Sherpa.
Xia Boyu jest drugim w historii himalaistą, który dotarł na Mount Everest na protezach. 12 lat wcześniej dokonał tego Mark Inglis z Nowej Zelandii. Jest również jednym z najstarszych zdobywców tego szczytu.
Źródła: PAP, Daily Mail, blogs.dw.com, medium.com
Czytaj także:
Ma 7 lat i zdobyła Kilimandżaro. “Chciałam być bliżej taty”
Czytaj także:
Wszystko jest dźwiękiem, czyli opowieść o głuchej perkusistce
Czytaj także:
Abby i Brittany: syjamskie bliźniaczki, które nie chcą się rozdzielić