Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Czy celibat wpływa na molestowanie przez księży? Jaki jest procent księży, którzy dopuszczają się nadużyć? Jaka powinna być polityka wobec oprawców? I jakie są znaki ostrzegawcze mówiące, że nasze dziecko może być w niebezpieczeństwie?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ks. dr Stephen Rossetti to teolog i licencjonowany psycholog, profesor Katolickiego Uniwersytetu Ameryki, ekspert Konferencji Episkopatu USA oraz konsultor Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. Przez wiele lat był dyrektorem katolickiego ośrodka doradczego i terapeutycznego St. Luke Institute. Ma doktorat z psychologii i teologii pastoralnej.
Czytaj także:
Daniel Pittet: Przez cztery lata byłem gwałcony przez księdza pedofila. Wybaczyłem [wywiad]
Do Polski przyjechał na zaproszenie Centrum Ochrony Dziecka i kierującego nim o. Adama Żaka SJ, koordynatora ds. ochrony dzieci i młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski. W programie Między ziemią a niebem (TVP1) opowiadał o problemach związanych z nadużyciami seksualnymi wobec nieletnich. Oto kilka jego wypowiedzi na najważniejsze kwestie poruszone w wywiadzie.
Molestowanie dzieci: czy problem nas dotyczy?
„To problem globalny. Kiedy spojrzysz na statystyki Organizacji Narodów Zjednoczonych czy Światowej Organizacji Zdrowia, molestowanie dzieci: fizyczne, psychiczne, seksualne to jest niestety problem uniwersalny. I Kościół ma w tym obszarze wyjątkowe powołanie – aby pomóc ochronić dzieci na całym świecie. Ojciec Święty chce, żebyśmy to robili”.
Czy edukacja i prewencja w tym obszarze działa?
„Edukacja jest kluczowa. Prewencja naprawdę działa. To, co chcemy tak naprawdę osiągnąć, to kultura społeczna i kultura Kościoła działająca pod znakiem ochrony nieletnich. Edukacja działa. Widzieliśmy to w Stanach Zjednoczonych. Kiedy natężenie edukacji idzie w górę, problemy z ochroną nieletnich się zmniejszają”.
Czy praca Kościoła ogranicza się do edukacji księży?
„Edukujemy księży, ale także edukujemy wszystkich ludzi. W Stanach nauczyliśmy 5 milionów ludzi, jak chronić dzieci. Więc ktokolwiek, kto pracuje w Kościele – czy to ksiądz, czy to jest siostra, czy wolontariusz – wszyscy są szkoleni w dziedzinie ochrony nieletnich. Uczymy o złu, jakim jest molestowanie dzieci, jakie są znaki ostrzegawcze – czerwone flagi, jak pomóc ofiarom, jak zapewnić leczenie sprawcom i trzymać ich z dala od dzieci”.
Czytaj także:
Wszyscy biskupi Chile złożyli rezygnację. W tle: nadużycia seksualne
Czerwone flagi: znaki ostrzegawcze
„Jednym z najbardziej oczywistych ostrzeżeń jest to, gdy widzisz dorosłych ludzi, którzy przestają przebywać ze swoimi rówieśnikami i zaczynają przebywać z dziećmi. Kupują im prezenty, zabierają je na wycieczki, mają prywatne relacje z jednym czy dwojgiem dzieci. Kiedy zauważysz te charakterystyczne znaki uwodzenia, wtedy należy zareagować, aby molestowanie nie miało miejsca”.
Polityka wobec oprawców
„To jest trudna sprawa. Bo oczywiste jest, jeżeli ksiądz raz molestował nieletniego, powinien być poddany karom cywilnym. Powinien być sądzony przez sędziego i jeśli zostanie skazany, idzie do więzienia. Leczenie także pomaga. Nie wszystkim. Jest powszechne przekonanie, że są to ludzie nie do wyleczenia. My leczyliśmy kilkaset osób i leczenie zwykło działać. Dla niektórych, nie dla wszystkich. I w końcu: należy ich trzymać z dala od dzieci. Myślenie jest takie: jeśli raz molestowałeś nieletniego, nigdy nie powinieneś mieć kontaktu sam na sam z nieletnimi”.
Jaki jest procent księży, którzy dopuszczają się nadużyć?
„Badanie w Stanach Zjednoczonych pokazały, że w najgorszym momencie było 4 procent księży molestujących nieletnich. I podkreślam: jeden przypadek to o jeden za dużo. Więc nie ma tu taryfy ulgowej. Ale czy to więcej niż w ogólnej populacji mężczyzn w USA? Prawdopodobnie nie”.
Czy celibat wpływa na molestowanie przez księży?
„Żaden naukowiec tego nie potwierdzi, że celibat się do tego przyczynia. Bo większość osób molestujących dzieci na świecie jest w związkach małżeńskich. Ale to nie zmienia faktu, że jako Kościół chcemy posprzątać nasze podwórko”.
Całą rozmowę można znaleźć na stronie programu Między ziemią a niebem
Czytaj także:
Sławomir Świerzyński: Byłem molestowany. Do dziś mam poczucie wstydu
Czytaj także:
„Rejestr pedofilów”: czym jest, kto do niego trafił, a kto nie trafił? Wyjaśniamy
TVP1/ks