separateurCreated with Sketch.

Porwany podczas mszy i torturowany. Iracki biskup nie wyrzekł się wiary

BISHOP SAAD SIROP HANNA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tony Assaf - 15.06.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Przetrzymywany przez 28 dni przez terrorystów związanych z Al-Kaidą, torturowany i straszony śmiercią, bp Saad Sirop Hanna odmówił wyparcia się Chrystusa.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

UWAGA: Akcja Aletei – 30 dni modlitwy za prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Wejdź na stronę akcji, zadeklaruj swą osobistą modlitwę i dołącz do naszego międzynarodowego „łańcucha modlitwy” za chrześcijan z Bliskiego Wschodu.

Biskup Saad Sirop Hanna – obecny wizytator apostolski dla Chaldejczyków mieszkających w Europie – nie myślał, że przyjdzie mu doświadczyć czegoś tak dramatycznego na ziemi, którą znał od dzieciństwa. Urodzony w 1972 roku, zanim trafił do seminarium w Bagdadzie, został inżynierem aeronautyki. Po święceniach kontynuował studia na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie i obronił doktorat z filozofii w 2008 roku.



Czytaj także:
5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o chrześcijanach koptyjskich

 

Porwany podczas mszy świętej

Dwa lata wcześniej – 15 sierpnia 2006 w Iraku – gdy odprawiał mszę, został porwany przez bojówkarzy Al-Kaidy. To był dla niego wielki szok. Nigdy by nie pomyślał, że coś takiego może go spotkać w jego własnym kraju.

„Na początku zadawałem sobie pytanie, czy to się naprawdę dzieje w Iraku. Irak nie jest już taki, jaki był. Jest tyle niezrozumienia, różnic, agresji… Zadawałem sobie te pytania jako Irakijczyk i chrześcijanin. Urodziłem się w Bagdadzie i tu spędziłem całe dzieciństwo, skończyłem uniwersytet. Wtedy miałem tu wielu przyjaciół różnych wyznań” – mówi.

Przez 28 dni biskup Saad Sirop Hanna był przetrzymywany przez terrorystów, którzy go torturowali, by zmusić do wyparcia się Chrystusa. Ale wiara była dla niego wsparciem. „Czerpałem siłę z Boga i jemu zawdzięczam moje nowe życie”.

Wówczas jego historia była głośna na świecie i wzbudziła wiele reakcji. Papież Benedykt XVI wysłał list do odpowiedzialnych za Kościół w Iraku, by skłonić wszystkich do współpracy na rzecz uwolnienia biskupa. Ostatecznie został uwolniony 11 września 2006 roku, po 28 dniach niewoli.



Czytaj także:
Dżihadysta nie mógł poderżnąć mi gardła. „Kim jesteś, że nie mogę opuścić noża?”

 

Chaldejskie i asyryjskie tradycje zagrożone

Dziś biskup wzywa świat, by zwalczać ekstremistyczny islamizm i chronić chrześcijan na Bliskim Wschodzie narażonych na najgorsze prześladowania. W 2017 roku opublikował książkę, w której opisał swoją historię: Porwany w Iraku: ksiądz w Bagdadzie.

„Kocham Irak i kocham mój naród. Chciałbym tu nadal pracować jako ksiądz” – powiedział w Bagdadzie, dodając, że ma wielu muzułmańskich przyjaciół, dla których ma wiele przywiązania.

Dodaje, że nie jest księdzem tylko dla chrześcijan, ale też dla muzułmanów. To człowiek dialogu, niezbędny dla zbliżenia pomiędzy religiami i utrzymania pokoju.

„Mam nadzieję, że pomogę chrześcijanom sprostać wyzwaniom i pokonać trudności w krajach Bliskiego Wschodu, zwłaszcza w Iraku. Często nie wiemy dokładnie, co się tam dzieje. Jesteśmy świadkami możliwego końca jednej z najstarszych tradycji chrześcijańskich na świecie. Tradycja apostolska Kościoła Wschodu: tradycje chaldejska i asyryjska są zagrożone. Świat potrzebuje zobaczyć i usłyszeć głos tego cierpiącego Kościoła”.



Czytaj także:
Jan Paweł II kategorycznie sprzeciwiał się wojnie w Iraku. Dziś widzimy, że miał rację

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!