„To było dla mnie szokiem. Dlaczego o tym wcześniej nie wiedziałem?” – opowiada Scott Hann. A potem zabrał żonę (też protestantkę) na katolicką Wigilię Paschalną. Takiej reakcji się nie spodziewał.
„To było dla mnie szokiem. Wiedziałem, że nie jestem tyko w podziemnej kaplicy. Doświadczałem tego, co opisywali aniołowie i święci, co św. Jan zapisał w Apokalipsie. Zszedłem do podziemia i w górę do nieba. Poszedłem na katolicką mszę, a to była niebiańska liturgia” – opowiada Scott Hann o swoim doświadczeniu.
Czytaj także:
Msza święta krok po kroku. Obrazowo i w skrócie tłumaczymy jej części
„Odkryłem, że nie trzeba umierać, żeby iść do nieba. Wystarczy, że pójdziemy na mszę i jesteśmy w niebie. Jesteśmy w obecności aniołów i świętych”.
Zobaczcie całe nagranie z tym świadectwem. Warto!
Jeśli nie widzisz tego filmu, kliknij
Dziś Scott Hann jest katolickim teologiem, biblistą i znawcą tematyki Eucharystii. Wykłada na franciszkańskim uniwersytecie w Steubenville.
Czytaj także:
10 niezwykłych faktów o mocy Eucharystii