separateurCreated with Sketch.

Matka Boża z Puy. Najwcześniejsze znane objawienie Maryi

OUR LADY OF THE PILLAR
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Larry Peterson - publikacja 15.08.18, aktualizacja 11.04.2024
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ujrzała „jak we śnie” kobietę z nieba w otoczeniu duchów anielskich. Kiedy zapytała ją, kim jest, piękna Pani opowiedziała, że jest „Matką Bożą”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Wielu zna doskonale słynne objawienia Matki Bożej mające miejsce w XIX w., jak choćby te z Lourdes czy La Salette. Niewielu jednak słyszało o Matce Bożej z Puy. Tu właśnie rozpoczął się we Francji kult maryjny i tu rozkwita nieprzerwanie do dziś. Puy bowiem jest uważane za miejsce pierwszego na świecie objawienia się Matki Bożej po jej wniebowzięciu.

Około roku 46 św. Piotr wysłał misjonarzy do Galii, na teren obecnej Francji. Jednym z posłanych przez Apostoła był św. Frontoniusz, biskup, który konsekrował swojego następcę, św. Jerzego. W jakiś czas po roku 70 jedna z nawróconych przez św. Jerzego wdów o imieniu Villa ciężko zachorowała, a św. Jerzy polecił jej modlitwę do Matki Bożej.

Villa poszła za radą świętego. Objawiła jej się Matka Boża, która nakazała jej podjąć wspinaczkę na górę Anis, gdzie pragnęła, żeby wybudowano na jej cześć kościół. Szczyt wzgórza o nazwie Puy stanowiła płaska półka skalna, najprawdopodobniej pochodzenia wulkanicznego. Służący Villi zaniósł chorą na sam szczyt góry Anis i ułożył ją na skale. Villa zasnęła, a kiedy przebudziła się, była całkowicie uzdrowiona.

Villa ujrzała „jak we śnie” kobietę z nieba w otoczeniu duchów anielskich. Kiedy zapytała ją, kim jest, piękna Pani opowiedziała, że jest „Matką Bożą”.

Niewiele wiadomo o okresie bezpośrednio po cudownym wydarzeniu z pierwszego wieku. Bezsporne jest jednak, że 11 lipca 250 r. na miejscu uzdrowienia Villi znajdowało się sanktuarium poświęcone Najświętszej Maryi Pannie. Dokładna data budowy świątyni wokół kaplicy zawiera się w okresie od początku 250 r. aż do roku 430.

Według legendy miejscowy biskup otrzymał od Matki Bożej prośbę budowy świątyni na wzgórzu. Wspiąwszy się na szczyt góry, pomimo letniej pory biskup ujrzał wokół grubą pokrywę śniegu. W śniegu tym brodził samotny jeleń, którego ruch nakreślił plan katedry, której budowę poleciła Maryja. Połka skalna, na której doznała uzdrowienia Villa została wydzielona jako „Tron Maryi”.

Szybko rozeszły się wieści o cudownych zdarzeniach w Puy, które stało się miejscem pielgrzymkowym. Wkrótce nazwa szczytu wzgórza stała się nazwą całego miasta. Przybywali tu na modlitwę do Matki Bożej liczni królowie francuscy i cesarz Karol Wielki.

Przez wieki Le Puy było świadkiem licznych cudów. Jest bowiem nie tylko miejscem pierwszego objawienia Matki Przenajświętszej po wniebowzięciu, lecz także jednym z najsłynniejszych i najpiękniejszych miejsc pielgrzymkowych na świecie.

Obecnie kościół ten znany jest jako katedra Matki Bożej Wniebowziętej (w j. francuskim: Cathédrale Notre-Dame du Puy). Świątynia stała się miejscem pielgrzymkowym jeszcze w okresie przed panowaniem Karola Wielkiego (VI w.).

Docierali tam uczestnicy krucjat w drodze do Ziemi Świętej oraz pielgrzymi zmierzający Camino de Santiago do sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela. Do dziś kościół w Le Puy jest jednym z kilku miejsc wyznaczających początek szlaku św. Jakuba.

I choć objawienia tego nie objęło zwyczajowe obecnie badanie autentyczności, miejsce to już dawno uzyskało aprobatę władz kościelnych. W 1051 r. papież Leon IX napisał: „W tutejszym sanktuarium na Górze Anis Matka Boża bardziej niż gdzie indziej doznaje czci, chwały i miłości rzesz wiernych z całego kraju”.

W 1254 r. św. Ludwik IX, król Francji, przekazał katedrze hebanową statuę Matki Bożej odzianej w złoto. Od tego czasu miejsce to znane jest także jako sanktuarium Czarnej Madonny z Le Puy-en-Velay.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!