Naukowcy odkryli, skąd wzięło się… lenistwo

Już nigdy nie spojrzymy na lenistwo w ten sam sposób. Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej odkryli, skąd wzięła się u nas ta brzydka cecha, która skądinąd wchodzi… w poczet siedmiu grzechów głównych.

Zdaniem naukowców cytowanych przez Polską Agencję Prasową za lenistwo odpowiedzialny jest… nasz mózg. To właśnie on każę organizmowi unikać fizycznej aktywności. Wszystko po to, by oszczędzić jak największe zasoby energii. Uznać zatem można, że lenistwo jest dla człowieka naturalne.

Fitness, siłka – dlaczego tak trudno się zmobilizować?

Czy zastanawialiście się, dlaczego tak trudno nam zmusić się do ćwiczeń, fitnessu, joggingu, choć wiemy dobrze, jak korzystny dla zdrowia jest wysiłek fizyczny?

Otóż Matthieu Boisgontier oraz członkowie jego zespołu badawczego także zadali sobie to pytanie. Zdaniem Boisgontiera, „niepowodzenie polityki społecznej w przeciwdziałaniu pandemii braku fizycznej aktywności może wynikać z procesów w mózgu, które się wykształciły i wzmocniły w drodze ewolucji”.

Autorzy badania wyciągnęli takie wnioski dzięki badaniu, które przeprowadzono przy użyciu gry komputerowej. Zdrowi, młodzi ludzie obserwowali na ekranie swoje awatary, którymi mogli sterować. Następnie pojawiały się ikony, które symbolizowały dwa rodzaje zajęć: aktywności fizyczne oraz wypoczynek.

Biorący udział w badaniu mieli odsunąć swojego awatara od 6 ikon, które obrazowały aktywność fizyczną (jeżdżące na rowerze, wędrujące, pływające, wchodzące po schodach, biegające) i przesunąć je do 6 ikon, które pokazują wypoczynek (osoby siedzące przed telewizorem, grające na konsoli, siedzące przy komputerze, leżące na hamaku, czytające książkę, leżące na kanapie).

W kolejnej serii mieli zadanie odwrotne – przesunięcie obrazów od lenistwa i dopasowanie ich do aktywności fizycznej.

Większa praca mózgu

W trakcie wykonywania tych zadań elektroencefalogram badał aktywność mózgu. Zapis EEG wykazywał, że odsunięcie awatara od ikon z postaciami odpoczywającymi wymagał od mózgu większego wysiłku.

Boisgontier wyjaśnia:

Nowość (…) polega na tym, że wykazano, iż unikanie braku aktywności fizycznej wiąże się z kosztami, czyli ze zwiększonym wykorzystaniem zasobów mózgu. Nasz mózg lubi zachowania nieaktywne.

Zdaniem naukowca takie reakcje są automatyczne, jednak świadomość ich istnienia może być już pierwszym krokiem do zmiany.

We wnioskach z badań, jakie zawarto w artykule naukowym, przeczytać można:

Zapis EEG sugeruje, że siedzący tryb życia jest atrakcyjny, a osoby, które chcą być aktywne fizycznie, muszą zaangażować dodatkowe zasoby kory mózgowej, żeby przeciwdziałać tej atrakcyjności.

Mathieu Boisgontier – szef zespołu badawczego opracowującego badania przypomniał, że zachowanie zasobów energii zawsze miało duże znaczenie dla przeżycia gatunku ludzkiego. Dlaczego? Z większą ilością energii do dyspozycji można skuteczniej poszukiwać pożywienia, schronienia, partnera seksualnego oraz unikać drapieżników.

Czytaj także:
Czy wasze dzieci też bardzo urosły w wakacje? Naukowcy wyjaśniają, dlaczego!

Czytaj także:
Naukowcy z watykańskiego szpitala bardzo skuteczni. Odkryli 16 nowych chorób