separateurCreated with Sketch.

Kobieta – ożywicielka zmieniająca świat

KOBIETA OŻYWICIELKA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zachwyca pięknem oraz urokiem osobistym. Błyszczy inteligencją, wyczuciem smaku i stylem. Zaskakuje kreatywnością czy talentami. Jest wrażliwa, delikatna, troskliwa. Obdarowuje świat bogactwem swojej osobowości, bez względu na wiek, pochodzenie i życiowe doświadczenia. O kim mowa?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Oficjalnie w Słowniku Języka Polskiego nie występuje takie słowo jak ożywicielka. W rodzaju męskim określenie “Ożywiciel” znajduje się w odniesieniu do Ducha Świętego. Skojarzenie pochodzi od niedzielnego Credo, wyznając wiarę mówimy: “Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela”. Jednak na potrzeby danego artykułu pozwolę sobie użyć tego pięknego i niosącego niezwykłe bogactwo słowa, odmieniając je w rodzaju żeńskim. Zaczynamy!

 

Zachwyt i piękno

Kobieta ma zachwycać pięknem. Nie użyję zamienników typu: powinna, może, ma zadanie itp. Nie kwestionuję pierwszego zdania. Jestem tego pewna! Pytanie brzmi inaczej… W jaki sposób ma to zrobić? I co tak naprawdę kryje się pod kusząco brzmiącym określeniem “piękna” kobieta?

Pisząc ten tekst, przychodzi mi do głowy jeden z wykładów ks. Piotra Pawlukiewicza, w którym to wspominał procesję Bożego Ciała i fascynował się idącymi w niej starszymi paniami, które wnoszą w to wydarzenie grację, urok osobisty, ponadczasowy styl i są po osiemdziesiątce… mimo to zachwycają swoim pięknem!

Można? Oczywiście, że tak! Ale jak? Najprościej mówiąc… wszystko, co robisz, rób z miłością, a zaczniesz odczuwać harmonię zamiast stresu. Idąc dalej i nadinterpretując. Jeśli tworzysz coś bez miłości, to nie jest warte tworzenia. Już wiecie, do czego zmierzam? Jesteś tym, czym się karmisz. Grzech odbiera radość, sens, czasami nawet celowość nieba. A więc, czy idziesz z miłością pod rękę? Czy zapraszasz ją do codzienności? Świętujesz z nią sukcesy i wypłakujesz porażki? Czy nią żyjesz?

 

Służba i dbałość

Bóg jest miłością. A żyjąc miłością, masz chęć, odwagę i wewnętrzną wolność, by móc służyć i dbać o innych. I nie mówię tu tylko o instytucjach charytatywnych czy wolontariacie. Poszukaj trochę bliżej. Mąż, dzieci, rodzice, przyjaciele, współpracownicy. Oni czekają na ciebie, często cię potrzebują. Twoich talentów, zapału do pracy, nowych pomysłów, zapewnienia, że są ważni. Bo skąd niby mają o tym wiedzieć, jeśli im tego nie mówisz? Np. mąż czuje się potrzebny, kiedy prosisz go o pomoc. Dziwny sposób wyrażania uznania i podziwu, ale uwierz, działa na niego! Tym bardziej, jeśli pochwalisz go, za wykonaną pracę, bo: “Czym dla srebra – tygiel, dla złota – piec, tym dla człowieka – pochwała” (Prz. 27, 21).

Swoim podejściem do życia i funkcjonowania w nim przyciągasz do siebie lub odpychasz ludzi. Dlatego istotne jest również twoje podejście do otoczenia. Służyć można na różne sposoby, np.: uśmiechem, rozmową, dobrym słowem, czułym gestem, serdecznym przywitaniem. A jeśli służysz z miłością, twoja energia mnoży się i wzrasta w oszałamiającym tempie! Zatem: kochaj, służ i dbaj o innych, a zobaczysz, jak cały świat się do ciebie uśmiecha!

 

Kobieta ożywicielka

Kiedy miłość, służba i dbałość wypełniają twoje serce łatwo jest to zobaczyć. Podświadomie, czasami delikatnie, innym razem dość ekspresywnie, jest to widoczne u kobiet zachwyconych życiem, które zmieniają świat swoim pięknem. Dzięki Bogu jest ich mnóstwo!

Podkreślę raz jeszcze, że nie chodzi mi o walory wizualne, choć te również mogłyby być zauważalne, np. przez ubiór schludny oraz elegancki, jednak to temat na osobny artykuł. Piękno nie ma ram wiekowych, demograficznych czy społecznych. Piękno, utożsamiane przeze mnie z miłością, nosi się w sercu czystym, ambitnym, odkrywczym, nieinteresownym, pokornym i ufającym. Tylko i aż tyle.

PS Tak między nami, najlepszym gabinetem kosmetycznym jest konfesjonał! Zanim skorzystasz z jego usług i zalet, nie musisz konsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Zatem, po co zwlekać? Może wybierzesz się do niego już dziś i z ożywionym sercem zaczniesz zmieniać świat?

Ćwiczenie: Wiem, nie jest lekko być ożywicielką. Przypomnij sobie Tę, która w dosłownym tego słowa znaczeniu wydała na świat Życie, dzięki któremu możemy teraz tu być! Październik to niewątpliwie maryjny miesiąc z różańcem w tle. Pomódl się za jego pośrednictwem, prosząc o wsparcie w ożywieniu serca, duszy i umysłu.


NIEŚMIAŁOŚĆ
Czytaj także:
Słownik Kobiet: Nieśmiałość


KOBIETA W KOŚCIELE
Czytaj także:
Kobieta, do tego świecka, z nieidealnym kościelnym CV. Jak tu żyć?



Czytaj także:


Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!