separateurCreated with Sketch.

W klinice Budzik wybudzono 50. osobę. „To były cuda”

KLINIKA BUDZIK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W klinice Budzik wybudzona została 50-ta osoba. To 7-letnia Łucja, która zapadła w śpiączce po groźnym wypadku.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Mała Łucja do kliniki Budzik na warszawskim Międzylesiu trafiła 13 sierpnia tego roku. Tuż po wypadku spędziła 2 tygodnie na intensywnej terapii, kolejne na neurologii. Leczenie nie przynosiło jednak żadnej poprawy. Pierwsze przełomy nastąpiły dopiero w klinice powołanej przez aktorkę Ewę Błaszczyk.

Tak o wybudzeniu i pierwszych postępach dziewczynki opowiadała w rozmowie z TVN24 mama Łucji:

To było coś niesamowitego, bo z dnia na dzień. To były cuda. Drugiego dnia już kiwała głową, a trzeciego dnia powiedziała już “nie”, a wszyscy byli zdziwieni, bo w opisie choroby było napisane, że ośrodek mowy miała bardzo uszkodzony.

Problemem dla dziecka wciąż pozostawało poruszanie się, ale 2 tygodnie temu okazało się, że Łucja zaczęła sama stawiać kroki.

I w ten sposób okazało się, że 7-letnia dziewczynka jest już 50-tą osobą, którą udało się wybudzić w klinice.  

Od początku funkcjonowania Budzika przyjęto tam łącznie 97 osób – wybudziło się 50 z nich, a 47 wciąż pozostaje w śpiączce.


GIENEK LOSKA
Czytaj także:
Znany wokalista jest w śpiączce. Pomoc przyszła za późno

 

Ewa Błaszczyk, która była gościem programu „Wstajesz i wiesz” na antenie TVN24, przyznała, że za każdym takim sukcesem kryje się ciężka praca sztabu ludzi.

 

Wszystkie zmysły, wszystkie emocje [muszą być pobudzone]. Musimy być cały czas w pionie i w ruchu, a nie leżeć odłogiem – wyjaśniała Błaszczyk. – Wszystko przykryte jest kapeluszem psychologicznym. I pacjent, i lekarze, i rehabilitanci, bo to jest bardzo długi proces i ludzie się wypalają. Tam musi być supervisor. Ja na przykład bardzo cierpiałam, szukałam rozpaczliwie osoby, która jest w podobnej sytuacji. Oczywiście jest to gejzer emocji, dlatego że ktoś się budzi, a ktoś się nie budzi.

 

Klinika Budzik dla dzieci dysponuje 15 łóżkami oraz pełną infrastrukturą, która niezbędna jest do hospitalizacji oraz rehabilitacji neurologicznej. Na terapię przyjmowane są dzieci, które trwają w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu lub 6 miesięcy, jeśli śpiączka wystąpiła z przyczyn nieurazowych. Leczenie przewidziane jest na rok z możliwością przedłużenia go o kolejne 3 miesiące.

Jak czytamy na stronie kliniki, ostateczną decyzję o przyjęciu podejmuje Medyczny Zespół Kwalifikacyjny ds. Programu Wybudzania Dzieci ze Śpiączki. W jego skład wchodzą następujący specjaliści: kierownik jednostki, lekarz neurolog, lekarz rehabilitacji, lekarz pediatra, fizjoterapeuta, pielęgniarka i sekretarz Komisji oraz – jako obserwator – przedstawiciel Fundacji “Akogo?”.

Aktorka i założycielka kliniki wybudzeń wspomniała na antenie TVN24 o funkcjonowaniu Budzika dla dorosłych. Na razie do dyspozycji jest tam 8 miejsc, ale podań o przyjęcie wpłynęło aż 800.

Źródło: TVN24, Klinika Budzik


EWA BŁASZCZYK
Czytaj także:
Ewa Błaszczyk: Z histerii nic nie wynika [wywiad]


CUDOWNIE URODZONA DZIEWCZYNKA
Czytaj także:
To cud – mówią lekarze. Przez 14 tygodni prowadzili ciążę kobiety w śpiączce

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!