„Póki my żyjemy” czy „kiedy my żyjemy”? „Z ziemi polskiej do wloski?” czy „z ziemi włoskiej do Polski”? Ilu z nas potrafi zaśpiewać poprawnie Mazurek Dąbrowskiego? Organizatorzy najnowszej internetowej akcji zachęcają, by szczerze ocenić swoją znajomość hymnu. I jak najszybciej pozbyć się ewentualnych błędów!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kampania prowadzona jest w internecie pod hasztagiem #KiedyMyŻyjemy.
Organizatorzy zwracają uwagę na to, że choć od odzyskania niepodległości mija już 100 lat, to wciąż Polakom zdarza się popełniać błędy podczas śpiewania i zmieniać słowa tekstu autorstwa Józefa Wybickiego.
Mamy nadzieję, że dzięki naszej akcji w setną rocznicę odzyskania niepodległości wszyscy Polacy zaśpiewają razem „Jeszcze Polska nie zginęła, KIEDY my żyjemy” – piszą organizatorzy.
W akcję włącza się coraz więcej osób – m.in. sportowcy, muzycy, raperzy, ludzie kultury.
Piłkarze Legii Warszawa wyszli w sobotę na boisko w specjalnych koszulkach opatrzonych tagiem. Zaangażowali się także polscy skoczkowie narciarscy – Kamil Stoch, Stefan Hula oraz Dawid Kubacki.
Organizatorzy kampanii starali się także udowodnić, że prawidłowe odśpiewanie hymnu jest dziecinnie proste. Z tej okazji zaprosili do wyrecytowania słów “Mazurka Dąbrowskiego” najmłodszych.
Mamy tydzień na to, co nie udało się przez ostatnie dziesięciolecia. Brzmi niemożliwie, ale wierzymy, że z Waszą pomocą się uda. Powiedzcie o naszej akcji rodzinie oraz znajomym. Rozpowszechniajcie hasztag i śledźcie naszą kampanię na Facebooku, Instagramie oraz Twitterze.
W samym sercu Warszawy, na tzw. “patelni” tuż przy stacji metra “Centrum” powstał mural z hasłem “Kiedy My Żyjemy”.
Jeszcze Polska nie zginęła, #KIEDYMYŻYJEMY 🇵🇱
Kazimierz Klimczak ps. "Szron", pułkownik Wojska Polskiego, najstarszy żyjący Powstaniec Warszawski (104 lata), przypomina, jak należy poprawnie śpiewać Hymn Polski.
▪️ Podaj dalej. Włącz się do akcji @kiedymyzyjemy. pic.twitter.com/yEZeuAA87w— Fundacja Nie zapomnij o nas (@NieZapomnijONas) November 4, 2018
Z kolei aktor Sebastian Fabijański przywołał anegdotę z czasów gimnazjum, kiedy to notorycznie przekręcano jego nazwisko. Odniósł ten przypadek do niepoprawnego odśpiewywania hymnu i apelował, by tego unikać.
Hymn jest jednym z trzech symboli narodowych, o których przypomina się podczas świętowania 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Kilka dni temu kancelarie prezydenta oraz premiera zaproponowały na swoich portalach społecznościowych, aby w południe 11 listopada wspólnie odśpiewać słowa polskiego hymnu.
Czytaj także:
#100golidlaNiepodległej. I Ty możesz strzelić gola dla Polski!
Czytaj także:
Bez Kościoła katolickiego nie byłoby niepodległości Polski?