Dokładnie o godzinie 20.54 (czasu polskiego) centrum kontroli lotu odebrało od Sondy InSight sygnał z informacją: „Żyję i jestem na Marsie!”. Polscy naukowcy mają swój udział w tej wyprawie.
Bezzałogowy próbnik InSight został wysłany na Czerwoną Planetę przez NASA w celu zbadania własności wnętrza Marsa. Astronika – polska firma zaprojektowała oraz wykonała „Kreta” – mechanizm, który ma umożliwić wbicie się na 5 metrów w głąb „czerwonego gruntu”.
Podróż sondy na Marsa trwała blisko siedem miesięcy. Odległość między Ziemią a Czerwoną Planetą to około 458 mln km.
Sam proces lądowania InSighta był dość złożony. Urządzenie weszło w marsjańską atmosferę, mając prędkość 19,8 tysięcy km/h. Lądowanie trwało około 6,5 minuty. Sonda w tym czasie zdążyła wykonać kilkadziesiąt operacji. Wszystko mogło się odbyć mniej więcej tak, jak NASA przestawiło to na poniższej symulacji: