Młody lekarz nie tylko stawia trafne diagnozy, ale proponuje niekonwencjonalne metody leczenia. Tańczy z pacjentami, by na ich twarzach częściej gościł uśmiech. Przypominamy tę historię z czasów przed pandemią.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Takich ruchów bioder w białym kitlu pozazdrościłby mu sam Michael Jackson. Tony Adkins, asystent medyczny w Szpitalu Dziecięcym Hrabstwa Orange w Kalifornii, praktykuje niebanalny program zdrowotny. Jak sam mówi, tańczy ze swoimi podopiecznymi, aby pocieszyć ich serca. „Podobnie jak oni, ja także pokonałem wiele przeciwności – wyjaśnia na swoim profilu na Facebooku. – Moja filozofia leczenia polega na indywidualizacji każdego pacjenta i każdej rodziny”.
Truizmem jest stwierdzenie, że nastawienie psychiczne to co najmniej połowa sukcesu w walce z chorobą. Nieczęsto jednak obserwuje się, jak lekarz kreatywnie i z zaangażowaniem wspiera swoich podopiecznych.
Wystarczy spojrzeć na zachwyconą twarz dziewczyny na wózku inwalidzkim. Pogodny lekarz w muszce bezbłędnie wykonuje zastrzyk pozytywnej energii.
Czytaj także:
Lekarz spełnił prośbę chorego pacjenta i… zoperował pluszowego misia
Czytaj także:
Bohaterski lekarz wspiął się po balkonach. Pomoc wezwała 4-latka