Zamiast smacznie chrapać, Grześ woli hasać po bieszczadzkich lasach.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
W internecie ukazało się nagranie z nietypowego spotkania leśniczego Kazimierza Nóżki i jego “kolegi” Grzesia, który najwyraźniej zmaga się z bezsennością. Zamiast zaszyć się gdzieś na terenie Nadleśnictwa Baligród, niedźwiedź woli wałęsać się po lesie.
Grzesiu, czego ty nie śpisz? Czemu ty nie śpisz, co? Zasuwaj spać, szybko! – przekonuje misia leśniczy.
W kolejnym filmie Kazimierz Nóżka zwraca się do niedźwiedzia imieniem “Leszek”, co zwierzakowi najwyraźniej się podoba…
Internauci podziwiają odwagę leśniczego. On jednak w wywiadzie dla Polsat News przyznał, że „niedźwiedzi boi się okrutnie”. “Po każdym takim spotkaniu nadaję się na 6-dniowe chorobowe, ale coś mam w sobie, że jak już jestem w tym miejscu, to odpalam ten aparat i kręcę. Nie myślę, czy mnie zjedzą, czy nie” – stwierdził Kazimierz Nóżka.
Czytaj także:
Mężczyzna, który wzrastał wśród słoni, wkrótce zostanie księdzem
Czytaj także:
Szymon Majewski: Dobry pan! Czyli czego uczy mnie mój… pies