Śpiewają piosenki Dżemu w więzieniu, pomagają samotnym matkom, opiekują się niepełnosprawnymi…
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Czy do zakonu idą kobiety, które nie mają na siebie lepszego pomysłu? Czy ich życie jest smutne i nudne? A co, jeśli robią więcej, niż przypuszczasz?
Siostry zakonne od zadań specjalnych
Siostra Teresa Pawlak, albertynka, chodzi w glanach, jeździ na Przystanek Jezus na Festiwalu Pol’and’Rock (wcześniej Festiwal Woodstock), pomaga samotnym matkom i z więźniami śpiewa piosenki Dżemu. Siostra Mirona Tuszyńska, franciszkanka od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej, jest przełożoną prowincjalną. Siostra Magdalena Krawczyk prowadzi w Łodzi dom samotnej matki, a siostra Tymoteusza Agnieszka Gil, dominikanka, w zakonie nauczyła się być specjalistką od PR, księgową i pedagogiem specjalnym.
Kliknij w galerię zdjęć, aby poznać bohaterki książki „Dzięki Bogu jestem zakonnicą!”.
*W galerii zdjęć wykorzystaliśmy fragmenty książki „Dzięki Bogu jestem zakonnicą!” Małgorzaty Terlikowskiej (Kraków 2019, wydawnictwo Esprit). Wybór i skróty – redakcja Aleteia.pl
Czytaj także:
Testament zakonnicy: 10 rzeczy, których nigdy nie będę żałować przed śmiercią
Czytaj także:
14 łóżek do umierania. S. Michaela Rak, jej wileńskie hospicjum i list do Boba Dylana
Czytaj także:
Przystankowe siostry. Zobaczcie, czym zajmują się na co dzień [GALERIA]