separateurCreated with Sketch.

Centrum Ochrony Dziecka ws. karty LGBT+: W takim podejściu widzimy zasadniczy błąd

SEKS EDUKACJA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Chcemy zaznaczyć, że nie istnieje edukacja seksualna neutralna światopoglądowo. W związku z tym nikt nie ma prawa narzucić standardów edukacji bez uprzedniej zgody rodziców.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„Propozycje zawarte w karcie LGBT+ wyróżniają osoby LGBT jako środowisko, które jest narażone na przemoc. Przyznanie szerokich uprawnień jednej grupie, nawet w celach jej ochrony, zwiększa ryzyko dyskryminacji innych grup ludzi zagrożonych takimi samymi działaniami. Powoduje to nie eliminację agresji, ale jej wzmocnienie” – brzmi przesłane KAI stanowisko Centrum Ochrony Dziecka przy Akademii Ignatianum w Krakowie.


EDUKACJA SEKSUALNA
Czytaj także:
„Należy zadbać o mądre wychowanie seksualne”. Biskupi warszawscy w sprawie tzw. „Deklaracji LGBT+”

Stanowisko COD odnosi się do podpisanej przez Prezydenta m.st. Warszawy deklaracji „Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+”. Publikujemy tekst stanowiska:

 

Stanowisko COD w sprawie karty LGBT+

Autorzy karty LGBT+ piszą, że ich celem jest wyeliminowanie dyskryminacji wobec osób LGBT, które doświadczają mowy nienawiści, „hejtu”, agresji i przemocy. Ich zdaniem działania te prowadzą nawet do samobójstw.

Jesteśmy przekonani, że każdy człowiek, niezależnie od światopoglądu, koloru skóry czy orientacji seksualnej zasługuje na szacunek. Dlatego konieczne jest, aby podjąć wszelkie działania zapobiegające przemocy i propagowania nienawiści do kogokolwiek w jakiejkolwiek formie.

Zauważamy, że propozycje zawarte w karcie LGBT+ wyróżniają osoby LGBT jako to środowisko, które jest narażone na przemoc. W konsekwencji proponowane jest przyznanie szerokich uprawnień tej grupie osób. W takim podejściu widzimy zasadniczy błąd. Wyróżniając jedną grupę, nawet w celach jej ochrony, niezależnie od tego, kim są jej członkowie, zwiększa się ryzyko dyskryminacji innych grup ludzi zagrożonych takimi samymi działaniami. Powoduje to nie eliminację agresji, ale jej wzmocnienie, co zresztą już obserwujemy.

Autorzy Karty LGBT+ proponują również edukację seksualną wg standardów WHO (za dokumentem: Standardy edukacji seksualnej w Europie). Nie chcemy się tutaj odnosić do przedstawionych w tym dokumencie standardów, chcemy natomiast zaznaczyć, że nie istnieje edukacja seksualna neutralna światopoglądowo.

W związku z tym nikt nie ma prawa narzucić standardów edukacji bez uprzedniej zgody rodziców. To rodzice decydują o tym, według jakich wartości będą wychowywane ich dzieci. Uważamy więc, że to nie prezydent miasta czy dyrektor szkoły powinien decydować o zajęciach edukacji seksualnej według z góry określonych standardów wychowania seksualnego. COD, prowadząc szkolenia nt. prewencji krzywdzenia dzieci, w tym wykorzystywania seksualnego wskazuje na potrzebę współpracy z rodzinami i przygotowania rodziców, aby przede wszystkim oni wprowadzali dzieci w dojrzałe przeżywanie i kształtowanie seksualności. Władza publiczna powinna w tej dziedzinie trzymać się zasady pomocniczości.



Czytaj także:
Wychowanie seksualne – tak! Tylko jakie?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Aby opublikować komentarz, musisz być zalogowany.
Jeśli nie masz jeszcze konta w serwisie Aleteia, możesz utworzyć je bezpłatnieUzyskać nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów Aletei. Zyskasz także możliwość pisania komentarzy.

Należysz już do naszej Wspólnoty?
Napisz komentarz