separateurCreated with Sketch.

Słownik Kobiet: Uważność

UWAŻNOŚĆ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magda Frączek - 23.03.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pomiędzy tym, co było a tym, co nadejdzie, dzieje się teraz. Zaparowane lustro w łazience, ciepło świeżo ugotowanej zupy, trzask suchych patyków pod stopami, uniesienie brwi dziecka, kiedy próbuje zbudować wieżę z klocków.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zapachy, smaki, dotykanie

A potem jeszcze głębiej. Gładkość stołu. Zimno szklanki, kiedy sięgam po dopiero co nalaną wodę. Przygaszone światło w sypialni. Jego oddech, gdy zasypia tuż obok mnie. Zapach lukrecji w nowo kupionym kremie. Spiekota w oczach, kiedy wzrusza mnie SMS od kogoś, za kim tęsknię.

Strużka potu spływająca z czoła. Szuranie miotły o podłogę. Sposób, w jaki przytulam syna – mocny, jak gdybym chciała przekazać mu, że jestem jego ostoją, że może na mnie polegać.

Ptak, który usiadł na moim samochodzie. To, co po sobie zostawił. Dźwięk dozownika, gdy próbuję uporać się z problemem. Uczucie ulgi, kiedy sprawa zostaje załatwiona.

2019_bez_Aletei_www_v1

 

Luksus prowadzenia jednej rozmowy na raz

Uważność to nic innego jak powrót do siebie. Jak danie szansy tej kobiecie, którą jestem teraz. Jak przekonanie o tym, że jeśli tylko wytężę swoje zmysły, odnajdę spokój i siłę, których tak często mi brakuje.

Uważność to wybór luksusu, jakim jest prowadzenie tylko jednej rozmowy na raz. Wybór czynności, którą będę zajmowała się przez godzinę. Uważność to wyłączenie stu powiadomień na telefonie. To dar, jaki sobie dajemy – kontakt ze swoją potrzebą, z drugim człowiekiem, z feerią barw, zapachów, smaków, faktur, dźwięków.

 

Teraz to jedyny czas, którego nie mogę ocenić

Piszę o tym z perspektywy kobiety, która po trzydziestu latach życia pretendującego do nieustannego, trzymającego w napięciu spełniania oczekiwań innych lub własnych, kobiety dzierżącej wobec siebie wielkie wymagania, odkryła w końcu jedną prostą rzecz: cokolwiek zrobiłam w przeszłości i czegokolwiek nie podjęłabym się w przyszłości, zawsze mam dostęp do potencjału chwili, w której aktualnie jestem.

Teraz to jedyny czas, w którego nie mogę z góry ocenić.

Teraz to jedyny czas, w którym mogę doświadczać całą sobą.

 

Zacznij od pojedynczej kropli

Wiem, że zabrzmi to jak mądrość za pięć groszy, ale naprawdę wierzę w to, że uważność sprowadza nasze życie do tego wszystkiego, za czym tęsknimy. Ona zamyka śluzę, przez którą bezwiednie przepuszczamy całe oceany informacji, a zaczynamy być w tym, co jest. Stajemy się świadome, selektywne i najzwyczajniej w świecie szczęśliwe.

Zacznij od jednego przebłysku. Od pojedynczej kropli. Zdobądź się na pojedynczy akt uważności. Zobacz dziurę w całym. Wyrwę w czasoprzestrzeni. Małego chłopca w tłumie. Malinę w jogurcie. Jeden kwiat spośród dziesiątek.

Co potem? Potem wydarzą się już tylko piękne rzeczy. Jak z perspektywy czasu opisała swoje doświadczenie uważności Brooke McAlary: „Strumień stopniowo zamienił się w rzekę świadomej uwagi – dostrzegałam uśmiechy i życzliwe gesty, zachody słońca i szanse do wykorzystania, wielkie gesty i drobiazgi. Wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale ta świadomość, ta więź z najdrobniejszymi przejawami życia była na tyle silna, żeby rozerwać mój pancerz i w końcu mnie z niego wyzwolić. Kiedy moje zbolałe, prawdziwe, czujące ja się ujawniło, w moim życiu zaszły zmiany. Zaczęłam doświadczać więcej”.


WOMAN
Czytaj także:
Ups! Znowu zrobiłam sobie przyjemność


SAMOWSPÓŁCZUCIE
Czytaj także:
Samowspółczucie – czym jest i jak je rozwijać?


SPOJRZENIE
Czytaj także:
Uważność – czym jest i jak ją ćwiczyć?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!