separateurCreated with Sketch.

Chcesz zobaczyć Całun Turyński z bliska? Teraz to możliwe!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
John Burger - 17.04.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Na stronie internetowej ShroudPhotos.com połączono naukowe fotografie Vernona Millera z obrazami Całunu Turyńskiego. Dzięki temu każdy może uważnie przyjrzeć się tej cennej relikwii.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jedna z najbardziej czczonych relikwii w historii chrześcijaństwa od wieków jest owiana tajemnicą. Ale dzięki nowej stronie internetowej, która łączy wysiłki naukowców z różnych zakątków świata, można bliżej i bardziej wnikliwie przyjrzeć się Całunowi Turyńskiemu.

 

Całun Turyński – chusta, w którą zawinięto Jezusa po śmierci

Całun Turyński uważany jest za tkaninę, w którą po śmierci na krzyżu zawinięto ciało Chrystusa. Od XVI wieku mieści się w katedrze w Turynie i od wieków jest przedmiotem nie tylko fascynacji, ale i kontrowersji.

W 1978 roku fotograf Vernon Miller wziął udział w Projekcie Badawczym Całunu Turyńskiego. W ramach badania spędził ponad 100 godzin, przeprowadzając specjalistyczne testy na tkaninie. Miller chciał z jak największą dokładnością sfotografować Całun Turyński. Teraz jego zdjęcia zostały zdigitalizowane i opublikowane w serwisie ShroudPhotos. Dzięki temu cenną relikwię można oglądać bez wychodzenia z domu. Strona umożliwia też powiększanie zdjęć, aby dokładnie przyjrzeć się najdrobniejszym szczegółom, takim jak na przykład splot tkaniny.

 

Całun Turyński nie jest wytworem artysty

Jak wynika z informacji podanych przez Catholic News Agency, ​​od 1977 do 1981 roku w Projekcie Badawczym Całunu Turyńskiego uczestniczył zespół fizyków, chemików, patologów i inżynierów z uniwersytetów i laboratoriów w USA. Ich prace potwierdziły, że na tkaninie odznaczyło się ciało mężczyzny, który był biczowany, a następnie ukrzyżowany. Całun nie jest wytworem artysty. W plamach krwi można odnaleźć cząsteczki hemoglobiny, a testy na obecność albumin w surowicy dały pozytywny wynik. Obraz jednak nadal stanowi zagadkę i dopóki nie zostaną przeprowadzone dalsze szczegółowe badania chemiczne, wiele tajemnic wciąż pozostanie niewyjaśnionych.

Raport końcowy z Projektu Badawczego Całunu Turyńskiego wykazał, że na włóknach tkaniny nie znaleziono żadnych pigmentów, farb czy barwników. Podkreślono też, że jest jasne, iż całun miał bezpośredni kontakt z ciałem, co wyjaśnia takie cechy, jak ułożenie plam krwi. Nadal jednak pozostają trudne do wyjaśnienia pewne cechy twarzy, którym teraz – dzięki wysokiej rozdzielczości fotografii – można się uważnie przyjrzeć.

 

Fotografie Całunu Turyńskiego pociągają umysły do poszukiwań

Naukowcy uznali, że obraz na całunie powstał w efekcie utlenienia, odwodnienia i sprzężenia struktury polisacharydowej mikrowłókien tkaniny. Tego typu zmiany mogą być powielane w laboratorium w wyniku procesów chemicznych i fizycznych. Podobny rodzaj zmian w strukturze lnu można uzyskać używając kwasu siarkowego lub odpowiedniej temperatury. Nie istnieją jednak żadne metody chemiczne, fizyczne, biologiczne czy medyczne, które mogłyby wyjaśnić powstanie Całunu Turyńskiego jako takiego.

Strona ShroudPhotos umożliwia zapoznanie się z fotografiami Millera, a także z podstawowymi informacjami na temat Całunu Turyńskiego. „Zadziwiający obraz Człowieka z Całunu mówi nam o wiele więcej niż to, co zostało napisane. Obraz sam w sobie wyraża swoją unikalną historię” – mówią twórcy strony internetowej i wieloletni badacze Całunu Turyńskiego, Tom D’Muhala i Gilbert R. Lavoie. „Nawet 40 lat (1978-2018) po obszernych badaniach naukowych, medycznych, kryminalistycznych i biblijnych, fotografie Całunu wciąż pociągają nasze umysły do poszukiwań, by lepiej zrozumieć tajemnicę” – dodają.


RECONSTRUCTED CHRIST
Czytaj także:
Mężczyzna z Całunu zrekonstruowany w 3D. Ewangelia mówi prawdę



Czytaj także:
Wyniki badań: Całun Turyński i Chusta z Oviedo okrywały tę samą osobę


Twarz z Całunu Turyńskiego
Czytaj także:
Najdokładniejsze w historii badanie Całunu Turyńskiego. Potwierdzenia i bolesne odkrycia

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!