separateurCreated with Sketch.

Spędziłem noc w Bazylice Grobu Bożego. Te zdjęcia pokazują jej inne życie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dawid Gospodarek - 20.04.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W ciągu dnia ciężko w Bazylice Grobu Bożego o ciszę i chwilę spokoju. Nocą można się bardziej skupić na modlitwie, ale i zajrzeć w różne zakamarki.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie to jedno z ważniejszych miejsc chrześcijańskiego świata. W niej można dotknąć skały Golgoty, na której stał krzyż Chrystusa. Tu jest też oczywiście pusty grób, świadek męki i Zmartwychwstania. Nie dziwi, że przyciąga codziennie rzesze pielgrzymów i turystów z całego świata.

W ciągu dnia ciężko w tym świętym miejscu o ciszę i chwilę spokoju. A kolejki do najważniejszych punktów takich jak kapliczka Grobu Pańskiego bywają bardzo długie. Co jakiś czas mają miejsce piękne nabożeństwa w przeróżnych rytach, słychać śpiewy łacińskie, greckie czy ormiańskie.

Jest jednak szansa na ciszę, wolniejsze tempo i brak kolejek. Można zamknąć się w bazylice na noc. Kilka-, kilkanaście osób, które wcześniej zapisały się na specjalną listę może spędzić noc przy Bożym Grobie.

Po dwustronnym zamknięciu masywnych drzwi, do środka (przez specjalne okienko) wkładana jest drabina, na którą po zewnętrznej stronie trzeba było się wspiąć, by uniemożliwić przedwczesne opuszczenie świątyni.

Po zamknięciu, oprócz czasu na modlitwę we wszelkich możliwych zakamarkach, można zobaczyć rzeczy, które w ciągu dnia są nieosiągalne. Np. zakrystie różnych obrządków. W nocy bazylika jest też sprzątana i wykonywane są w niej drobne remonty.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!