Greccy budowniczy oraz izraelscy badacze w jerozolimskiej Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie odkryli prawdopodobnie starożytny ołtarz. Paradoks polega na tym, że przez wieki był on „ukryty na widoku”.
Wielki pusty kamień wielkości jadalnego stołu, opierając się o ścianę w mrocznym zakątku jerozolimskiej Bazyliki Grobu Pańskiego, zapraszał przechodzących pielgrzymów i turystów do złożenia na nim podpisu – czytamy w magazynie „Smithsonian”, gdzie wspomniano również, że wśród turystów znany był jako „kamień graffiti” (z ang. graffiti stone).


Czytaj także:
Kaplica Bożego Grobu w Jerozolimie „zmartwychwstała”
„Kamień graffiti” w Bazylice Grobu Pańskiego
Ołtarz dalej mógł pozostać niezauważony, gdyby nie ostatni remont oraz zdobywanie wiedzy na temat Edykuły (tak nazywa się kaplicę Bożego Grobu). Jest to kościół w kościele, który skrywa miejsce pochówku Jezusa Chrystusa.
Grecki zespół inżynierów i architektów odrestaurował ostatnio Edykułę, której groziło zawalenie. W trakcie prac budowlańcy posłużyli się dźwigiem, by unieść dwutonowy blok – „kamień graffiti”.
Amit Re’em z Izraelskiego Urzędu Antycznego, który monitorował renowację, zauważył skomplikowane kręgi wyrzeźbione w wapieniu „ze śladami marmuru i bogatego czerwonego kamienia zwanego porfirem”. Zdecydowanie nie było to graffiti pozostawione przez turystów. Re’em, który specjalizuje się w średniowiecznej archeologii, skierował swe kroki do jerozolimskiej biblioteki, by poszukać dowodu na istnienie kamieni o podobnych zdobieniach.
Wraz z historykiem Ilyą Berkovichem z Uniwersytetu Ludwika Maximiliana w Monachium Re’em prześledził geometrię wzoru kamienia i porównał go do stylu, jaki popularny był w Rzymie w XII wieku – czytamy w czasopiśmie. – Wykorzystanie czterech okręgów otaczających centralny krąg, wszystkich bogato inkrustowanych, jest znakiem rozpoznawczym rodziny Cosmati – rzymskich rzemieślników, którzy pracowali dla papieża.
Konstrukcja kamienia symbolizuje moc, zarówno doczesną, jak i duchową, którą papiestwo osiągnęło w XII wieku – pisze na temat stylu historyk sztuki i nowojorski architekt Paloma Pajares-Ayuela.
Sugeruje to, że kamień był rzeźbiony oraz inkrustowany w czasach, gdy kościół odbudowywali Krzyżowcy.
Myślę, że to wspaniałe dzieło może być dowodem papieskiego mecenatu artystycznego w Kościele – mówi Re’em. – Jest także dowodem na to, że sztuka Krzyżowców była bardzo rozwinięta i odzwierciedla bezpośredni wpływ Rzymu na świątynię wybudowaną w odległej Jerozolimie.
Re’em sugerował także, że papiescy rzemieślnicy mogli być bezpośrednio zaangażowani w prace nad odbudową bazyliki.
Jest także zdania, że ołtarz był wykorzystywany do odprawiania mszy aż do czasu, gdy w 1808 roku w świątyni wybuchł pożar. Następnie schowano go pod nową podłogą. Greccy archeolodzy w 1969 roku rozpoczęli prace w nawie głównej i pod głównym ołtarzem na wschód od Edykuły. Rezultaty wykopalisk nigdy nie zostały upublicznione, jednak pewien katolicki ksiądz uświadomił sobie, że grecki zespół odnalazł wówczas pozostałości pamiętające erę Krzyżowców.
Niektóre były zakryte, ale inne, w tym prostokątny panel przeanalizowany przez Re’em, zostały wyjęte, aby badacze mogli uzyskać dostęp do materiałów z wcześniejszej ery bizantyjskiej – czytamy w magazynie.

Czytaj także:
Tajemnicze zjawiska towarzyszące otwarciu grobu Chrystusa

Czytaj także:
Grób Jezusa „uwolniony” z klatki [zdjęcia polskich franciszkanów]
Bazylika Grobu Pańskiego podzielona między różne wyznania
Jeśli rzeczywiście okaże się, że kamień został przywieziony przez Krzyżowców, przypomni to różnym społecznościom, które nazywają kościół domem, o smutnej historii podziału, który naznaczył najświętsze miejsce chrześcijaństwa.
Krzyżowcy próbowali odzyskać ziemie, które zostały przejęte przez muzułmańskich najeźdźców. Także miejscowych greckich duchownych uznawali za heretyków (Wielka Schizma miała miejsce zaledwie kilkadziesiąt lat wcześniej), a prawosławnych kapłanów wyrzucili z Bazyliki Grobu Pańskiego. Smithsonian przypomina czytelnikom, że greccy prawosławni, rzymscy katolicy, Ormianie, Koptowie i Syryjczycy „zazdrośnie strzegą swoich miejsc w obrębie Grobu Pańskiego”. Podziały ustanowione zostały w dekrecie z 1853 roku, wydanym pod panowaniem ówczesnych Ottomanów, który znany jest jako Status Quo.
Bójki pomiędzy duchownymi różnych wyznań nie są rzadkością, odnotowywane są także sporadyczne rozlewy krwi – czytamy w magazynie.
Zupełnie ironicznie, klucze do wielkich drzwi Krzyżowców trzymają dwie muzułmańskie rodziny, by mieć pewność, że każdy będzie miał do nich dostęp – głosi dalsza część tekstu.
W tym roku jednak, kiedy Edykuła została formalnie otwarta na nowo, pojawiają się nadzieje, że projekt renowacji podjęty przez m.in. katolików, greckich prawosławnych, ormiańskich prawosławnych, a także przedstawicieli innych wyznań, może pomóc Kościołom wyjść poza status quo minionego tysiąclecia.

Czytaj także:
Grób Chrystusa. Archeologia potwierdza, że ewangeliści mieli rację
Artykuł pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia