Brat Wawrzyniec – karmelita żyjący w XVII wieku – radzi, jak zwalczyć rozkojarzenie na modlitwie.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Żyjemy w świecie pełnym rozproszenia, nie dziwi więc fakt, że kiedy siadamy do modlitwy, nasz umysł ma skłonność do „odpływania”. I choć współczesna kultura skłonność do rozkojarzenia potęguje, brak koncentracji na modlitwie nie jest czymś nowym; chrześcijanie zmagają się z tym problemem od wieków.
Czytaj także:
Rozproszenia na modlitwie? 7 sposobów, jak sobie z nimi radzić
Brat Wawrzyniec, karmelita żyjący w XVII w., udzielił w jednym ze swoich listów takiej oto porady komuś, kto nie mógł skoncentrować się na modlitwie:
Nie mówisz mi nic nowego: nie jesteś jedynym, którego dręczy dekoncentracja myśli. Nasz umysł nieustannie zbacza z kursu… Jednym ze sposobów koncentracji i uspokojenia myśli w trakcie modlitwy jest nie pozwalać im na rozpraszanie się w innych chwilach: powinieneś wzbudzić w sobie świadomość Bożej obecności, a mając zwyczaj częstego o Bogu myślenia, łatwiej zachowasz spokój umysłu na czas modlitwy lub przynajmniej z większą łatwością będziesz w stanie okiełznać rozproszone myśli.
Dla brata Wawrzyńca kluczem walki z dekoncentracją jest częste myślenie o Bogu w ciągu dnia, także w trakcie wykonywania różnych zadań. Tak więc, czy zmywasz naczynia, czy siedzisz przy biurku, czy robisz zakupy w warzywniaku, miej na uwadze zalecenia karmelity i wzbudzaj w sobie świadomość nieustannej obecności Boga przy sobie.
Rozpoznawaj obecność Boga wokół ciebie, przypominaj sobie, że jest On stwórcą wszechświata i jest zawsze wokół nas. I jakkolwiek usilnie nie staralibyśmy się, nigdy nie możemy uciec od Boga, który jest wszędzie.
Brat Wawrzyniec wierzy, że jeśli rozpozna się obecność Boga poza normalnym czasem modlitwy, o wiele łatwiej będzie się skupić w trakcie kilku minut modlitwy.
I chociaż problemu dekoncentracji nie rozwiąże się z dnia na dzień, a samo uświadamianie sobie Bożej obecności przy nas jest wyzwaniem samo w sobie, to jednak rozwiązanie to może przynieść trwałe rezultaty, które zaowocują dla nieba.
Czytaj także:
Krótki przewodnik po sposobach modlitwy