separateurCreated with Sketch.

Unikaj tych 3 błędów, kiedy rozmawiasz z parą, która nie może zajść w ciążę

MOTHER IN LAW
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Kilka wskazówek na temat tego, co warto powiedzieć w rozmowie, jeśli nie chcemy pogarszać sytuacji.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kiedy mąż i żona informują, że próbują zajść w ciążę, mogą usłyszeć wiele rzeczy. Najpierw są niekończące się rekomendacje: specjaliści, zioła, diety, kuracje… Potem tysiąc razy słyszą historię o „parze, która nie miała dzieci i która już w dniu rozpoczęcia procesu adopcyjnego dowiedziała się, że jest w ciąży”.

Olivier Mathonat, asystent dyrektora studiów w Ircom (instytut szkolnictwa wyższego we Francji), mówił o tym w swoim wykładzie zatytułowanym „Wait and Hope, the Journey of a Couple Without Children”, niedawno wydanym i opublikowanym w języku francuskim.

Co zatem powinniśmy powiedzieć parom, które bez powodzenia próbują mieć dzieci? Aleteia spotkała się z Mathonatem, aby dowiedzieć się więcej o tym, co jest pomocne dla par, które głęboko odczuwają „tę nieobecność, która staje się zbyt obecna”.

 

3 błędy, których należy unikać

Dla Mathonata pierwszy błąd polega na chęci poznania absolutnie wszystkich przyczyn tej sytuacji, a w szczególności możliwych przyczyn medycznych, co z pewnością może prowadzić do niedyskretnych i krzywdzących pytań. „To, że mówimy o intymnym temacie, takim jak niepłodność, nie oznacza, że ​​jesteśmy zobowiązani do ujawnienia wszystkiego o naszej intymności” – mówi.

Drugi błąd polega na proponowaniu rozwiązań: skontaktowaniu się z konkretnym lekarzem, modyfikacji stylu życia, zastosowaniu określonej metody… Chociaż możemy sądzić, że taka rada daje nam pewien autorytet lub pretekst do zajęcia się tym tematem, jest to jednak zwykle niepożądane i czasem bolesne .

„Zanim rodzina i przyjaciele pary zaczynają się zastanawiać, czy nieobecność dziecka może sprawić, że cierpią, to cierpienie często jest intensywne już od kilku miesięcy”, zauważa. Nie wspominając o tym, że nie ma cudownej metody, która działałaby na wszystkich. Błędem jest wierzyć, że to, co „zadziałało” dla jednej pary, zadziała dla innej.

Trzecią pułapką jest zminimalizowanie lub zbagatelizowanie problemu za pomocą takich uwag, jak: „przestań tak dużo o tym myśleć” lub „to nic wielkiego; wszystko się ułoży”. Jest to po prostu sposób na odmowę zobaczenia cierpienia pary i odrzucenie ich.

Zaproszenie na większą głębię

Z drugiej strony nie powinniśmy wierzyć, że te cierpiące pary nie chcą rozmawiać na ten temat. Często są wdzięczni, jeśli osoby wokół nich podchodzą do tematu z większą empatią i głębią. Z tego powodu Mathonat zaprasza krewnych, aby przyszli i dołączyli do pary, aby wykroczyli poza ich pierwsze reakcje, szukając tego, czego naprawdę doświadcza to małżeństwo, aby wykazali się bardziej uważnym uchem i większą otwartością niż mówienie: „po prostu musisz zrobić tych kilka rzeczy…”.

„Musimy wysłuchać czegoś więcej niż tylko usłyszeć zalecenia dotyczące tego, co powinniśmy zrobić, kogo powinniśmy zobaczyć i jak to zrobić. Nic nie jest dla nas cenniejsze niż uważne ucho, wrażliwość kogoś, kto mówi: „Jesteś w moich myślach” lub “Czego potrzebujesz? “, mówi Mathonat.

Jednocześnie ten temat nie powinien być jedynym przedmiotem rozmowy. Nie ograniczajmy pary, która próbuje zajść w ciążę tylko do tego pragnienia. „Musimy słuchać bez osądu i rady, aby czuć, że to, co robimy, zawsze interesuje tych, których kochamy, nawet jeśli nasze życie jest inne”.


PROBLEM Z NIEPŁODNOŚCIĄ
Czytaj także:
Problemy z płodnością mogą dotyczyć co szóstego małżeństwa. Co wtedy robić?


PROBLEMY Z POCZĘCIEM DZIECKA
Czytaj także:
Długie czekanie na dziecko nie musi być puste i bezowocne! To może być piękny czas


Grupa dziewcząt z koleżanką w ciąży
Czytaj także:
Chciałabym nie być zazdrosna o ciążę mojej przyjaciółki…

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!