separateurCreated with Sketch.

Aktor Marcin Kwaśny o wyrwaniu się z nałogu. Pomogło mu jedno zdanie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 06.09.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Jezusie Chrystusie, jeżeli istniejesz pomóż mi, bo sobie nie radzę!” – tak w chwili alkoholowego kryzysu krzyczał Marcin Kwaśny, znany aktor filmowy i teatralny. Okazało się, że ten jeden akt strzelisty przyniósł wielkie zmiany w jego życiu.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Powiedziałem to zdanie i od tamtego czasu nie piję alkoholu. To jest dla mnie ewidentny dowód, że Jezus Chrystus istnieje, że żyje – kontynuuje swoją opowieść aktor i po chwili dodaje: „Sakramenty mają ogromną moc działania. Bez nich nie wyobrażam już sobie życia.”

Cała rozmowa z Marcinem Kwaśnym w sobotę 7 września o 8:50 w TVP1 w programie Studio Raban.



Czytaj także:
Kwaśny dla Aletei: Aktor to człowiek do wynajęcia



Czytaj także:
„Dywizjon 303. Historia prawdziwa” – film, który nikogo w Polsce nie będzie dzielił

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!