Pogrzeb Hani Malinowskiej zwanej Hanką Firanką odbędzie się w najbliższą sobotę, 26 października. Jej rodzice dziękują za wsparcie w tych trudnych momentach oraz mają pewną prośbę do żałobników, którzy wezmą udział w ostatnim pożegnaniu ich córeczki.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Na profilu „Przygody Hanki Firanki” pojawił się wpis, w którym rodzice poinformowali o szczegółach pochówku małej Hani. Przy tej okazji poprosili o coś jeszcze:
Mamy do Was gorącą prośbę, taką małą… ostatnią.. Chcemy, aby pożegnanie z Hanią nie było smutne. By wprowadzić choć odrobinę radości, załóżcie “coś” kolorowego. Jeśli ktoś z Was ma możliwość, dołączcie również kolorowy balonik z helem.
Hania urodziła się pięć lat temu wskutek błędu, do którego doszło podczas procedury in vitro. Nasienie jej taty zostało połączone z jajeczkiem obcej kobiety. Poskutkowało to tym, że mama Hani nie urodziła swojego biologicznego dziecka.
Mimo tej fatalnej pomyłki Malinowscy kochali Hanię, stworzyli jej ciepły, dobry dom i starali się ulżyć jej w cierpieniu. Od urodzenia miała bowiem bardzo rzadki zespół wad genetycznych zwanym zespołem Schinzela-Giediona.
Odeszła w swoim domu, w niedzielę o 23.15 w ramionach rodziców.
Czytaj także:
Zmarła Hanka Firanka, o której 5 lat temu mówiła cała Polska. „Mały Dzik przeszedł na lepszą stronę mocy”