separateurCreated with Sketch.

Co trzeba zrobić, by przekonać Boga, że jesteś wart przebaczenia?

KOBIETA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Josh McDowell - publikacja 18.12.19, aktualizacja 22.10.2024
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Musi być coś, co możesz zrobić. Może jeśli dobre uczynki przeważą nad złymi, sprawi to Bogu przyjemność na tyle, że wpuści cię do nieba? To myślenie „Jezus Plus”…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Z uczynków Prawa żaden człowiek nie może dostąpić usprawiedliwienia w Jego oczach. [...] Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą (Rz 3, 20-22).

Co musisz ze swojej strony zrobić, by przekonać Boga, że jesteś wart przebaczenia? Musi być coś, co możesz zrobić, prawda? Może jeśli dobre uczynki przeważą nad złymi, sprawi to Bogu przyjemność na tyle, że wpuści cię do nieba. Możesz nazwać ten rodzaj myślenia „Jezus Plus”.

Myślenie „Jezus Plus”, czyli czym jest system nagradzania?

Myślenie „Jezus Plus” to system nagradzania – jeśli wypełniasz Boże przykazania, czynisz dobrze względem innych, czytasz Biblię, modlisz się i tym podobne, Bóg nagradza cię punktami. To tak, jakby dobre uczynki wypracowywały ci względy u Niego. Wciąż musisz wierzyć w Jezusa, ale musisz wypracować sobie drogę do bycia ocalonym przez dobre rzeczy, które robisz – Jezus plus twoje dobre uczynki.

Prawda jest taka, że wszystkie twoje dobre uczynki nie dodają nic do twojego zbawienia. Twoja możliwość posiadania relacji z Bogiem nie opiera się na czymkolwiek, co możesz zrobić. W rzeczywistości Biblia oznajmia: „wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata” (Iz 64, 6). Tylko z jedynego powodu Bóg przebacza twoje grzechy i daje życie w relacji z Nim – jest nim Jezus. Twoja wiara w Jezusa jako ofiarę za grzech jest wszystkim, co akceptuje Bóg.

Moja modlitwa: Boże, kiedy chodzi o moje zbawienie – Jezus jest wszystkim, czego mi potrzeba. Oczywiście, kochając Cięi podążając Twoimi ścieżkami, pragnę okazać Ci moją wdzięczność za wybaczenie. Jednak nie mogę zapracować sobie na przebaczenie. Zapracowały na nie śmierć i zmartwychwstanie Twojego Syna. Pomóż mi dziś podzielić się z kimś tą dobrą nowiną. Amen.

Na dar nie można zapracować

Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa (Rz 5,17).

Kiedy dostałeś ostatni prezent – w urodziny czy na Boże Narodzenie? Ile za niego zapłaciłeś? Jak długo na niego pracowałeś? Jeżeli pracujesz lub płacisz za prezent, to tak naprawdę wcale nie jest prezent, prawda? Z definicji prezent jest czymś, co daje się innej osobie bez rekompensaty. Podarunki mają być dobrowolne. Nie można na nie zapracować, inaczej nie byłyby prawdziwymi prezentami.

Prawda jest taka, że kiedy Bóg uczynił cię prawym i dał ci życie wieczne, był to dar. Nie możesz zapracować na dar. Pismo oznajmia: „Otóż temu, który pracuje, poczytuje się zapłatę nie tytułem łaski, lecz należności. Temu jednak, który nie wykonuje pracy, a wierzy w Tego, co usprawiedliwia grzesznika, wiarę jego poczytuje się za tytuł do usprawiedliwienia” (Rz 4,4-5). Zapłata za wykonaną pracę może być doceniona. Lecz prawdziwy prezent, na który nie można zapracować, skutkuje większym poczuciem wdzięczności.

Moja modlitwa: Przyznaję, iż nie zarobiłem na Twoje przebaczenie i nie zapracowałem na życie wieczne. Podarowałeś mi je. Lecz ja mogę dać Ci w zamian moje uwielbienie i wdzięczne serce. Jestem taki wdzięczny za Twój dar zbawienia. „Każdego dnia będę Cię błogosławił i na wieki wysławiał Twe imię. Wielki jest Pani godzien wielkiej chwały” (Ps 145,2-3). Amen.

*Fragment książki „Prawda – Josh McDowell – 365 rozważań”, wyd. Szaron 2019
**Tytuł, lead, śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl, która objęła książkę patronatem medialnym

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!