separateurCreated with Sketch.

W tym sanktuarium maryjnym w Wisconsin nadal zdarzają się cuda

OUR LADY OF GOOD HELP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - 13.01.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W 1871 roku w pobliżu miejscowości Peshtigo w stanie Wisconsin wybuchł potężny pożar. Pochłonął prawie 2500 istnień ludzkich i zbliżał się do kaplicy, która była miejscem objawienia maryjnego.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pisarz Larry Peterson opowiedział tę historię Aletei i zwrócił uwagę na pierwszy cud, który się wydarzył.

Pożar Peshtigo strawił ponad milion akrów. Jak okiem sięgnąć rozciągało się pogorzelisko. Jednak w samym jego środku kaplica Matki Bożej Dobrej Pomocy i otaczający ją ogrodzony teren pozostały nienaruszone. Ocalał obiekt, nikt nie został ranny, obrażeń nie doznały nawet zwierzęta.

Pięcioakrowy kompleks trwał wśród morza zgliszcz jak oaza na pustyni. Ludzie, którzy przyszli i ujrzeli ten niesamowity widok, wiedzieli, że to ręka Boska uchroniła tamtej nocy kaplicę. Wierni nie mieli wątpliwości, że Błogosławiona Dziewica, Matka Boża Dobrej Pomocy, stała przed kaplicą, w której zgromadziły się jej dzieci i odwracała od nich szalejący wokół pożar.


OUR LADY OF KNOCK
Czytaj także:
Objawienia Matki Bożej w Knock. Maryja ukazała się w towarzystwie dwóch osób

Ten cud był jedynie początkiem, a od tego czasu wielu innych ludzi dotknęło przesłanie Matki Bożej Dobrej Pomocy i doświadczyli zarówno fizycznego, jak i duchowego uzdrowienia.

Na przykład Megyn Kelly z telewizji NBC przeprowadziła wywiad z kobietą, która została cudownie uleczona z raka. Film z jej świadectwem można znaleźć na YouTube, a opis poniżej streszcza to, co dzieje się w filmie.

Megyn Kelly rozmawia z Nancy Foytik, u której zdiagnozowano czwarty stopień raka okrężnicy. Po odwiedzeniu Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Pomocy w Wisconsin, jedynego uznanego przez Kościół katolicki miejsca objawień maryjnych w Stanach Zjednoczonych, guzki na jej lewym płucu zniknęły. „Po prostu wiedzieliśmy, kiedy wyszłam tego dnia z kaplicy, że zostanę uzdrowiona” – powiedziała.

Inne cuda, które wydarzyły się w ostatnich latach, zostały opublikowane na oficjalnej stronie internetowej Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Pomocy. Tam można dowiedzieć się więcej o następującej historii.

Podczas wizyty w Sanktuarium w 2013 roku małżeństwo z Kansas City w stanie Missouri martwi się, gdy ich półtorarocznej córce nagle wysuwa się rurka, przez którą ją karmili. Później tego samego dnia lekarze pogotowia ratunkowego informują, że nie są w stanie ponownie włożyć rurki, ponieważ otwór się zagoił.

Podobnie jak w Lourdes we Francji, pielgrzymom nie „gwarantuje się” cudu podczas wizyty w sanktuarium, ale zachęca się ich do modlitwy do Boga z jak najszczerszą wiarą. Jak w przypadku każdego cudu, potrzebna jest wiara „jak ziarnko gorczycy”, aby błagać Boga o cudowną interwencję.

Cuda nigdy nie są czymś co można „nabyć”, ale są czystymi darami Boga, udzielonymi wtedy, gdy mieszczą się w Bożym planie.

Przede wszystkim te cuda przypominają nam, że Bóg jest ciągle obok nas i jest gotowy objąć nas swoją miłością, jeśli tylko mamy wiarę, by ją przyjąć.



Czytaj także:
Matemblewo: tu pro-life mamy na co dzień. Sanktuarium, które realnie pomaga


BISKUP GAVIN ASHENDEN
Czytaj także:
Anglikański biskup wybiera katolicyzm. Różaniec i cuda eucharystyczne miały kluczowe znaczenie

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!