“Staram się smakować każdy dzień. Przeżyć go tak, żeby zasypiać bez niepokoju. Trzymam się zasady, którą usłyszałem od własnej mamy: Żeby nikt przez ciebie nie płakał. Pomóż, jak możesz komuś innemu”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Na dwa lata przed śmiercią Romuald Lipko, jeden z twórców zespołu Budka Suflera, na łamach Dziennika Wschodniego podzielił się z Waldemarem Suliszem swoją refleksją na temat przemijania. Powiedział wtedy:
Staram się smakować każdy dzień. Przeżyć go tak, żeby zasypiać bez niepokoju. Trzymam się zasady, którą usłyszałem od własnej mamy: Żeby nikt przez ciebie nie płakał. Pomóż, jak możesz komuś innemu. Co czynię. W różnym wymiarze finansowym. A wracając do przemijania. Dużo nauczyłem się od żony. Pochodzi w wielopokoleniowego domu w Zamościu, gdzie ludzie umierali przy dzieciach. W domu, wśród najbliższych. To także sprawiało, że dzieci były ze śmiercią oswojone. Śmierć jest ostatecznością, która powinna zjawiać się w takim momencie, kiedy życie jest w jakiś sposób skonsumowane. (…) Śmierć? Wiem, że jest, że przyjdzie. Będąc katolikiem, wierzę, że to nie koniec.

Przyszedł czas, gdy chcę się Bogu jakoś odwdzięczyć
W tej samej rozmowie Lipko wspominał również o pielgrzymce do Jerozolimy, która była jego wielkim marzeniem, a zarazem pomogła pogodzić się mu ze śmiercią. “Tak się z tym zbierałem, żeby pojechać, nabrać osobistej relacji z zapachem tej ziemi, ze schodami, po których szedł Jezus na Golgotę. To są rzeczy, które pomagają ułożyć się z przemijaniem” – podsumował kompozytor.
Na dwa lata przed śmiercią muzyk razem z grupą przyjaciół nagrał również płytę z pastorałkami. W czasie koncertu jaki odbył się w kaplicy obok budującego się kościoła Trójcy Świętej w Lublinie, Lipko wyznał, że bardzo dużo od Boga otrzymał i że teraz nadszedł czas, by mu się za to wszystko odwdzięczyć. “Do tej pory nie pisałem nigdy tekstów związanych z wiarą, moje “cywilne” przeboje przemycały różne przemyślenia o życiu, ale nie były ściśle związane z wiarą. Płyta z pastorałkami jest więc jedyna w swoim rodzaju” – podsumował kompozytor.
Romuald Lipko zostanie pochowany na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie. Uroczystości na cmentarzu 12 lutego poprzedzi msza św. pogrzebowa w lubelskiej archikatedrze. Eucharystia w archikatedrze św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty rozpocznie się o godz. 13.00.
Źródło: Dziennik Wschodni, KAI