Oto kilkanaście drobnych działań, które możesz podjąć, by złagodzić samotność własną lub innych. Być może niektóre z nich przemówią do ciebie i będziesz mógł do nich dodać własne.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W „Przewodniku po samotności” Kevin Vost, doktor psychologii, pomaga osobom samotnym znaleźć odpowiedzi na pytania: Jak być samemu, ale nie czuć się samotnym? W jaki sposób budować więzi z innymi? Co robić, by wzrastać w cnotach? – bo to właśnie w cnotach, za św. Tomaszem z Akwinu, autor upatruje źródeł szczęścia. Vost podaje konkretne wskazówki i plan działania, choćby praktyki religijne (czytaj, rozmyślaj, pamiętaj, módl się, odnów więź poprzez sakramenty). Niżej prezentujemy kilka.
1Mów
Na początku każdego dnia przemów do siebie, parafrazując mądrą radę Marka Aureliusza, jak na przykład ta: „Dzisiaj napotkam na swojej drodze jakąś samotną osobę, być może pogrążoną w żałobie, kogoś nowego w tym mieście, szkole czy miejscu pracy, osobę, która czuje się pominięta nawet we własnej rodzinie. Ta osoba może mnie zignorować, nie patrzeć mi w oczy, nie odpowiedzieć na moje pozdrowienie lub traktować mnie podejrzliwie, ale będę pamiętać, że tacy ludzie są moimi braćmi i siostrami w Chrystusie, a Bóg powołał nas do tego, byśmy byli jeden dla drugiego. Dlatego będę się starał zbliżyć do tej osoby, choćby w najmniejszy sposób, aby ulżyć ciężarowi jej samotności”.
2Módl się
Módl się każdego dnia o Boże miłosierdzie dla samotnych oraz aby ulżył On ciężarowi twojej izolacji i pomógł ci zmniejszyć ciężar samotności innych.
3Dawaj wyraz
Daj znać, że zauważasz inne osoby, jeśli zdarza ci się dzielić z nimi małą przestrzeń, być może w windzie lub w kolejce do kasy, poprzez tak proste czynności jak spojrzenie w oczy lub skinienie, w celu uznania ich ludzkiej godności.
4Baw się
Nawet najmądrzejsi filozofowie stoiccy, choć czasem popularnie przedstawiani jako mężczyźni pozbawieni emocji (na podobieństwo Spocka z serialu Star Trek), zdawali sobie sprawę z wartości zabawy w zbliżeniu ludzi do siebie w obrębie tego samego pokolenia lub różnych. Oto jak mówi o tym stary Epiktet: „Bo niby kiedy dzieci nadbiegną, klaszcząc w dłonie i krzycząc: Hejże! ha! Dzisiaj to mamy dobre Saturnalia! – czyliż mówimy do nich: Sza! Nie są te Saturnalia dobre? Przenigdy. Ale sami również klaszczemy w dłonie” (Diatryby, I, 29). „A dziatki, owe przymilne i żwawe, kogoż nie pobudzają do tego, by razem z nimi swawolił a baraszkował, raczkował po ziemi a szczebiotał rozkosznie?” (Diatryby, II, 24).
5Uśmiechaj się
Cóż za niezwykle prosty sposób na pokazanie innym ludziom, jak bardzo są dla ciebie ważni! Jeśli ktoś czuje się smutny i samotny, taki prosty gest może być wart więcej niż wysiłek, który cię kosztuje.
6Pogódź się
Ilu ludzi jest samotnych z powodu jakiejś starej urazy, która izoluje ich od niegdyś bliskich przyjaciół lub krewnych? Pamiętaj o słowach Chrystusa: „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” (Mt 5,23–24). My, katolicy, mamy także do dyspozycji wielki dar sakramentu pojednania. Być może powinniśmy zbadać nasze sumienie w poszukiwaniu popełnionych grzechów, a może raczej grzechów zaniedbania, w odniesieniu do potrzeb osób samotnych w naszym życiu?
7Pozdrawiaj
Pozdrawiaj bliskich z entuzjazmem. Obecność osób nam najbliższych łatwo uznać za rzecz oczywistą, ale w ten sposób możemy przyczynić się do ich poczucia samotności, nawet w chwilach, gdy z nami przebywają.
8Jedz
Wspólny posiłek jest jednym z najstarszych i najbardziej znaczących sposobów kultywowania ludzkich więzi. To właśnie podczas ostatniej wieczerzy umiłowany apostoł Jezusa oparł się na Jego piersi, gdy Ten przewodził pierwszemu z niezliczonych posiłków, które dzieliliśmy podczas sprawowania Eucharystii na mszy świętej. Wielu pobożnych katolików nie przegapiłoby szansy spotkania, aby podzielić się świętą ofiarą Eucharystii podczas mszy świętej raz w tygodniu – jeśli nie codziennie. Zastanawiam się, ilu z nich regularnie je razem w gronie rodziny we własnym domu. Wiem z własnego doświadczenia, i z doświadczeń innych mężczyzn działających w katolickich grupach męskich, że przywrócenie rodzinnych posiłków, podczas których wszyscy jedzą i rozmawiają bez udziału urządzeń elektronicznych, może bardzo przysłużyć się odbudowie związków emocjonalnych we własnym domu.
9Zadowalaj
W naszych egoistycznych czasach ludzi, którzy próbują się innym przypodobać, często postrzegamy jako słabych i głupich, ponieważ – oczywiście – wszyscy powinniśmy „uważać na siebie”. Cóż za wielka międzyludzka strata! Mitchell Kalpakgian, dobrotliwy człowiek, z którym kiedyś miałem przyjemność zjeść posiłek, mówił o „sztuce zadowalania” jako jednej ze „sztuk straconych w nowoczesnej cywilizacji”. Zauważył: „Jednym ze znaków wysublimowania, uprzejmości i łaskawości jest chęć wnoszenia radości w ludzkie życie za pomocą dobrowolnych aktów szczególnej życzliwości, szanującej pragnienia i uczucia innych – sztuki zadowalania. Na tej sztuce opiera się spokój życia rodzinnego, radość z przyjaciół, harmonia małżeństwa – na umiejętności, która dostraja nas do szczególnych preferencji i indywidualnych wrażliwości składających się na osobowość innych”. Czy nasza epidemia samotności mogłaby przetrwać w świecie pełnym cywilizowanych ludzi pragnących zadowolić innych? Co moglibyśmy zrobić, aby opanować tę sztukę?
*Kolejne skuteczne sposoby radzenia sobie z samotnością można znaleźć w książce Kevina Vosta „Przewodnik po samotności Jak nauka i wiara pomagają nam ją zrozumieć i czerpać z niej siłę”, Wydawnictwo W drodze (Poznań, 2020)
**Tytuł, lead, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji Aleteia.pl
Czytaj także:
List starszej singielki do młodszej. „Jesteś wspaniała. Jesteś pełna”
Czytaj także:
11 sposobów na samotność. Co robić, kiedy jest ci źle i smutno?
Czytaj także:
Jesteś singlem? Oto kilka kłamstw, w które mogłeś uwierzyć…