Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 26/04/2024 |
Św. Anakleta
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Nabożeństwo Słowa Bożego na środę w oktawie Wielkiej Nocy przeżywaną w domu

EMMAUS

Public domain

Redakcja - publikacja 14.04.20, aktualizacja 07.04.2021

Świętowanie Paschy rozciąga się na cały Okres Wielkanocny, czyli na siedem tygodni, aż do Zesłania Ducha Świętego. W dobie koronawirusa i ograniczonego dostępu do liturgii warto ten paschalny czas uświęcać domową celebracją Słowa Bożego.

Instrukcja:

  • Tekst nabożeństwa jest rozpisany na dwie lub więcej osób, ale można nim także modlić się w pojedynkę.
  • Warto przygotować miejsce do modlitwy, bo to pomoże nam skupić się na Słowie Bożym.
  • Ustaw tam krzyż, obraz lub ikonę nawiązującą do tajemnicy przeżywanych dni.
  • Zapal świecę.
  • Jeśli masz, ustaw także kwiaty – ten akcent podkreśli radosny wymiar Okresu Wielkanocnego.
  • Jeśli modlisz się w większym gronie, wyznacz osobę, która poprowadzi modlitwę.
  • Prowadzący decyduje o długości momentów ciszy.
  • Wyznaczcie, kto czyta poszczególne czytania.
  • Przygotowujemy wcześniej modlitwę wiernych i wyznaczamy osobę, która ją przeczyta lub wypowie z serca.
  • Można przygotować też odpowiednie pieśni.

* * *

Środa w oktawie Wielkiej Nocy

«Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego.»

Wszyscy siedzą, a prowadzący mówi:

Bracia i siostry,

„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego”,
to tymi słowami zmartwychwstały Jezus
zaprasza nas, by podążać za nim
po ścieżkach prowadzących do Królestwa szczęścia,
przygotowanego dla nas od stworzenia świata.

W Królestwie tym jesteśmy oczekiwani i pożądani,
nie przez wszechmocnego monarchę,
ale przez Ojca, który objawia się jako miłość i jest Miłością.
Oto On, który tak bardzo nas umiłował,
że oddał swego Syna Jedynego, Umiłowanego,
nie tylko po to, by nas ocalił,
od strasznego przeznaczenia, gorszego niż sama śmierć,
ale też by nas, w swym Synu Jednorodzonym,
zaadoptował jak swe własne dzieci,
jako żywe i prawdziwe dzieci Boże.
I my nimi jesteśmy!

O, jak bardzo jesteśmy wdzięczni
Chrystusowi zmartwychwstałemu,
naszemu Bratu w człowieczeństwie i Bratu w bóstwie,
za to, że zesłał nam przedsmak
tego, czym będzie nasze życie wieczne
u boku swego Ojca i naszego Ojca.
Tego przedsmaku możemy doświadczać,
gdy dzieli dla nas przy swym stole
chleb swego Królestwa,
tak jak to uczynił przy uczniach z Emaus,
celebrując w ten sposób pierwszą mszę w historii,
przeznaczoną do sprawowania ofiary Jego życia
aż do Godziny, w której powtórnie przyjdzie w chwale
i wypowie do nas na całą wieczność, twarzą w twarz, serce do serca:
„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego”.

Pauza 

Panie Jezu, teraz – gdy nie możemy
uczestniczyć w ofierze Twego życia poprzez celebrację Eucharystii,
jeszcze bardziej niż zwykle oczekujesz od nas,
byśmy wchodzili w tajemnicę Twej Ofiary
oraz kochali naszych bliźnich,
jak Ty nas umiłowałeś.

Po 3 minutach ciszy wszyscy wstają i robią znak krzyża, mówiąc:

W imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego, Amen.

Prowadzący kontynuuje:

By przygotować się na przyjęcie słowa Bożego
i by nas ono uzdrowiło,
uznajmy, że jesteśmy grzeszni.

Odmawiamy modlitwę pokutną, np.:

Prowadzący: Zmiłuj się nad nami, Panie.
Reszta: Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.
Prowadzący: Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje.
Reszta: I daj nam swoje zbawienie.

Mówimy albo śpiewamy:

Panie, zmiłuj się nad nami
Panie, zmiłuj się nad nami
Chryste, zmiłuj się nad nami
Chryste, zmiłuj się nad nami
Panie, zmiłuj się nad nami
Panie, zmiłuj się nad nami

MODLITWA

Prowadzący odmawia modlitwę:

Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego,
weźcie w posiadanie królestwo,
przygotowane wam od założenia świata!
Alleluja! Alleluja!

Czytający stoi, reszta wiernych siedzi.

PIERWSZE CZYTANIE

Czytanie z Dziejów Apostolskich  [Dz 3,1-10]

Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Kładziono go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wstępujących do świątyni prosił o jałmużnę. Ten, zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę.

Lecz Piotr wraz z Janem przypatrzywszy mu się powiedzieli: «Spójrz na nas». A on patrzył na nich, oczekując od nich jałmużny. Piotr powiedział: «Nie mam srebra ani złota, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!» I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. Natychmiast też odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, skacząc i wielbiąc Boga.

A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. I rozpoznawali w nim tego człowieka, który siadał przy Pięknej Bramie świątyni, aby żebrać, i ogarnęło ich zdumienie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.

Oto słowo Boże. 

Reszta: Bogu niech będą dzięki

Czytający lub śpiewający psalm stoi, reszta siedzi.

PSALM 105 (104)

Refren: Niech się weselą szukający Pana.

lub: Alleluja.

Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
głoście Jego dzieła wśród narodów.
Śpiewajcie i grajcie Mu psalmy,
rozsławiajcie wszystkie Jego cuda.

Refren

Szczyćcie się Jego świętym imieniem,
niech się weseli serce szukających Pana.
Rozważajcie o Panu i Jego potędze,
zawsze szukajcie Jego oblicza.

Refren

Na wieki On pamięta o swoim przymierzu,
obietnicy danej tysiącu pokoleń,
o przymierzu, które zawarł z Abrahamem,
i przysiędze danej Izaakowi.

Refren

EWANGELIA

Wszyscy wstają. Ewangelia jest odczytywana. By podkreślić wielkanocną radość, śpiewamy Alleluja.

Alleluja! Alleluja! Alleluja!

Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się w nim i weselmy.

Alleluja! Alleluja! Alleluja!

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza [Łk 24,13-35]

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.

On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie ze sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».

Zapytał ich: «Cóż takiego?»

Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem z Nazaretu, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że właśnie On miał wyzwolić Izraela. Teraz zaś po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Co więcej, niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: Były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».

Na to On rzekł do nich: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.

Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»

W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.

Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana i to mi powiedział».

Wszyscy siadają. Żadna aklamacja nie kończy czytania Ewangelii, a prowadzący powtarza ostatnie wersety, podając je wszystkim jak echo do rozważania w ciszy:

W głębi naszych serc,
pozwólmy by zabrzmiały te słowa naszego brata,
słowa, które każdy z nas ma łaskę,
by przyjąć je osobiście oraz misję ich przekazywania:

«Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego,
weźcie w posiadanie królestwo,
przygotowane wam od założenia świata!»

5 minut poświęcamy na medytację i ciszę.

Wszyscy wstają, a prowadzący inicjuje Modlitwę Pańską.

Zjednoczeni w Duchu Świętym oraz w jedności z całym Kościołem ośmielamy się mówić, jak nas nauczył nasz Pan, Jezus Chrystus:

Mówimy albo śpiewamy:

Ojcze nasz, któryś jest w niebie
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi;
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie;
ale nas zbaw od złego.

I od razu dodajemy:

Bo Twoje jest królestwo, i potęga, i chwała na wieki.

Następnie prowadzący zachęca do przekazania sobie znaku pokoju:

Połączyliśmy nasze głosy z Chrystusem, by modlić się do Ojca. Jesteśmy synami w Synu. W miłości, która nas łączy, odnowieni przez Słowo Boże, przekażmy sobie znak pokoju, znak komunii, który otrzymujemy od Boga.

W zależności od sytuacji przekazujemy sobie znak pokoju przez podanie dłoni lub ukłon. Siadamy.

KOMUNIA DUCHOWA

Prowadzący mówi:

Choć nie możemy przyjąć Komunii sakramentalnej podczas mszy świętej, papież Franciszek zachęca nas gorąco do komunii duchowej, nazywanej także „komunią pragnienia”. Módlmy się słowami zaproponowanymi przez papieża:

Klękam u Twych stóp, o mój Jezu, i ofiarowuję Ci moje skruszone serce,
uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.
Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.
Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.
Czekając na radość z sakramentalnej Komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.
Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja przychodzę do Ciebie!
Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.
Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie kocham. Amen.

Pauza

W głębi serca pozwólmy,
by rosło w nas pragnienie jedności z Jezusem
w Komunii sakramentalnej.
I by Jego miłość zaczęła działać w naszym życiu.
Byśmy kochali innych, jak on nas umiłował.

Cisza przez 5 minut sam na sam z Jezusem.
Można w tym czasie wykonać pieść dziękczynną.
Wstajemy i odmawiamy modlitwę:

Ojcze nieskończenie dobry,
niech łaska paschalnego misterium
na nas spocznie i w nas owocuje.
Ty nas wprowadziłeś na drogę ku niebu,
pomóż nam odpowiadać na wezwanie Twej miłości
przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Amen. 

Wszyscy zwracają się do krzyża i składają ręce.
P
rowadzący wypowiada formułę błogosławieństwa:

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

Panie, nasz Boże, niech obfite błogosławieństwo
spłynie na Twój lud,
który obchodził pamiątkę śmierci Twojego Syna
i spodziewa się swojego zmartwychwstania;
odpuść mu winy, udziel pocieszenia,
umocnij go w świętej wierze
i zapewnij mu wieczne zbawienie.
Przez Chrystusa, Pana naszego.

Wszyscy: Amen.

Wszyscy kończymy modlitwą:

Niech na nas spłynie łaska Boża,
I mieszka w nas na zawsze. Amen. 

Wszyscy robią znak krzyża.

Rodzice mogą teraz również naznaczyć czoła swych dzieci znakiem krzyża. 

Możemy zakończyć celebrację, śpiewając Regina Caeli lub inną radosną pieśń maryjną.

Regina Caeli, laetare, alleluia!
Quia quem meruisti portare, alleluia!
Resurrexit, sicut dixit, alleluia!
Ora pro nobis Deum, alleluia!

Królowo nieba, wesel się, alleluja!
Bo Ten, któregoś nosiła, alleluja!
Zmartwychwstał jak powiedział, alleluja!
Módl się za nami do Boga, alleluja!

Aby kontynuować świętowanie tego dnia, zachęcamy do odkrycia wspaniałej tradycji odmówienia Liturgii Godzin. Przez Okres Wielkanocny będziemy wam proponować kolejne formuły celebracji w domu, by towarzyszyć wam w świętowaniu okresu paschalnego – pomimo wszystko – na chwałę Bożą i dla zbawienia świata.

Tags:
nabożeństwoWielkanoc
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail