separateurCreated with Sketch.

Święci ludzie Kościoła, którzy cierpieli i umierali z powodu rasizmu

SAINTS FACE RACISM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Gdy został wyświęcony na kapłana, wielu z jego parafian odmawiało przyjęcia Komunii św. z jego rąk. Jednak ksiądz Franciszek w każdej sytuacji szukał uświęcenia – pod koniec swojej posługi w parafii cieszył się uznaniem i wielką sympatią wiernych.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Papież Jan Paweł II nazwał rasizm plagą, a postać rasizmu ze Stanów Zjednoczonych „jedną z najbardziej uporczywych i destrukcyjnych form zła niszczących naród”.

Dla milionów ludzi cierpiących z powodu rasizmu pocieszeniem może być poznanie świętych, którzy również byli przedmiotem nadużyć, pogardy, a nawet zostali zamordowani z powodów rasowych.

Chociaż wiele z tych historii jest niezwykle nieprzyjemnych, to jednak uświadamiają nam, że nie jesteśmy sami. Tych, którzy starają się żyć solidarnie z osobami o innym kolorze skóry, historie świętych zapraszają do walki z rasizmem w Kościele i na świecie.


PAPIEŻ FRANCISZEK NA LESBOS
Czytaj także:
O. Michael Czerny: Uniwersytety katolickie muszą reagować na rasizm i ksenofobię

 

Błogosławiony Petro Kibe (1587-1639)

Japoński chrześcijanin, który poczuł powołanie do bycia kapłanem jezuitą. Odmówiono mu przyjęcia do zakonu jezuitów w Japonii, więc udał się do portugalskiego Makau.

Tam poinformowano go, że jako Japończyk nie może zostać wyświęcony. Wyruszył na Goa, gdzie mu powiedziano, że nigdy nie wyświęcą na kapłana żadnego Azjaty.

Zamiast się zniechęcić rasistowskimi reakcjami, z jakimi się spotykał, Kibe zaufał Kościołowi katolickiemu (i zakonowi jezuitów) i powędrował pieszo do Rzymu – niemal 6 tysięcy kilometrów.

W Rzymie został w końcu przyjęty przez jezuitów i wyświęcony na kapłana. Następnie wrócił do Japonii, gdzie przez osiem lat pełnił potajemnie posługę kapłańską. Zmarł śmiercią męczeńską.

 

Służebnica Boża Teresa Chikaba (1676-1748)

Podobnie jak Józefina Bakhita, została w dzieciństwie porwana i sprzedana jako niewolnica (Chikaba pochodziła z Ghany). Chociaż hiszpańska arystokratyczna rodzina dobrze ją traktowała, cały czas była osobą o statusie niewolnicy.

Musiała znosić nieludzkie warunki niewolnictwa, rasistowskie drwiny i bicie ze strony innych służących pracujących w domu.

Uwolniona po śmierci właściciela, Chikaba została przez wiele klasztorów odrzucona, pomimo ogromnego wiana i patronatu jej dawnego pana, markiza.

Gdy wreszcie pozwolono jej wstąpić do zakonu dominikanek, musiała żyć jak służąca, a nie jak pełnoprawna mniszka, nawet wówczas, gdy stała się mistyczką i gdy czyniła cuda.

Jako poetka, Chikaba była pierwszą znaną czarną kobietą, która pisała literaturę w europejskim języku.

 

Błogosławiony Franciszek de Paula Victor (1827-1905)

Urodził się w Brazylii jako niewolnik z nieznanego ojca. Gdy był nastolatkiem, powiedział krawcowi, który uczył go rzemiosła, że pragnie zostać kapłanem. Ów biały człowiek nie wyśmiał aspiracji czarnego dziecka, ale wyciągnął Franciszka na ulicę i bił go, aż popłynęła krew.

Jednak młodzieniec był uparty i przekonał swojego biskupa (sługa Boży Antonio Ferreira Viçoso, zagorzały zwolennik abolicji), żeby go przyjął do seminarium. Jako jedyny czarny seminarzysta Franciszek musiał znosić pogardę i wyśmiewanie, jednak jego oczywista świętość stopniowo uciszyła rasistowskich kolegów.


RASIZM
Czytaj także:
Amerykańscy biskupi powołali komisję do walki z rasizmem

Gdy został wyświęcony, wielu z jego parafian odmawiało przyjęcia Komunii z jego rąk. Jednak ksiądz Franciszek w każdej sytuacji szukał uświęcenia – pod koniec swojej posługi w parafii cieszył się uznaniem i wielką sympatią wiernych.

Jednak nie zawsze był milczącym i pokornym księdzem. Gdy go poniżano, nadstawiał drugi policzek, ale gdy inni byli w niebezpieczeństwie, wstawał i krzyczał.

Pewnego razu tłum uzbrojonych mężczyzn przybył do miasta, aby spalić dom abolicjonisty. Ksiądz Franciszek stanął na drodze prowadzącej do miasta z krucyfiksem w dłoniach, aby ukazać tym ludziom zakrwawioną twarz Zbawiciela, który dla nich stał się niewolnikiem.

„Naprzód! – krzyczał. – Naprzód! Ale po trupie tego kapłana”. Mężczyźni się wycofali i wiele istnień ludzkich udało się tej nocy uratować.

 

Błogosławiony Zefiryn Namuncurá (1886-1905)

Należał do plemienia mapuche, indiańskiego ludu zamieszkującego Chile i Argentynę. Jako syn plemiennego kacyka został wysłany na naukę do szkoły, gdzie był jedynym indiańskim dzieckiem.

Niektórzy z jego klasowych kolegów zachowywali się wobec niego szczególnie okrutnie, a większość po prostu nie widziała problemu w robieniu mu rasistowskich psot. Jeden z chłopców z całą szczerością zapytał go, jak smakuje ludzkie mięso. Młody mapuche odwrócił się i cicho płakał.

Zefiryn wstąpił do salezjanów z nadzieją na zostanie księdzem, jednak zmarł na gruźlicę w wieku lat 18.

 

Błogosławiony Izydor Bakanja (1887-1909)

Był kongijskim katolikiem pracującym jako służący na plantacji kauczuku. Izydor często mówił o swojej miłości do Pana i pragnął opowiadać o Jezusie wszystkim, których znał.

To sprawiło, że dla swoich belgijskich pracodawców stał się podejrzany – oni nienawidzili wiary katolickiej przede wszystkim dlatego, że katoliccy misjonarze uczyli Afrykanów, że nie są gorsi od białych.

Ponieważ odmówił zdjęcia brązowego szkaplerza, jego biały pracodawca brutalnie pobił go na śmierć. Izydor był męczennikiem za wiarę. Jednak to zabójstwo stało się możliwym tylko dlatego, że jako czarny był uważany za „element do wymiany”.


ROSA PARKS
Czytaj także:
Jej „nie wstanę”, które zmieniło bieg historii. Walka Rosy Parks z rasizmem

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!