separateurCreated with Sketch.

Figura Maryi, mimo wybuchu, pozostała nietknięta. Minął rok od eksplozji w Bejrucie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Aleteia - 17.08.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Po wybuchu w Bejrucie w mediach społecznościowych udostępniano zdjęcia. Niektóre z nich przedstawiały ulicę poważnie dotkniętą eksplozją – jednak znajdujący się na niej posąg Matki Bożej nie doznał uszkodzeń.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Po wybuchu w Bejrucie w mediach społecznościowych udostępniano zdjęcia. Niektóre z nich przedstawiały ulicę poważnie dotkniętą eksplozją – jednak znajdujący się na niej posąg Matki Bożej nie doznał uszkodzeń.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Gdy Bejrut i cały Liban próbowały przed rokiem podnieść się po ogromnych eksplozjach, które spustoszyły obszar portowy stolicy kraju, w sieci pojawiały się nowe, dotykające serca i wyobraźnię kadry.

Wśród nich były zdjęcia figury Matki Bożej, znajdującej się w zaułku ulicy poważnie dotkniętej eksplozją. Fotografie nienaruszonej figury były szeroko udostępniane w mediach społecznościowych. Pierwotnie zostały opublikowane na Twitterze przez konto Maronitas_es, które podaje hiszpańskojęzyczne informacje o libańskich katolikach tradycji maronickiej:

To jest posąg Matki Bożej na ulicy w Bejrucie. Wszystko za nią jest zniszczone, a jej posąg przetrwał eksplozję.

 

Do wybuchu doszło 4 sierpnia 2020 r. w porcie w Bejrucie. Eksplodowała wówczas składowana w magazynie portowym saletra amonowa. Skonfiskowano ją 6 lat wcześniej ze statku zatrzymanego w porcie. W wyniku tego wybuchu zniszczony został port oraz wiele innych budynków w mieście. Zginęły 204 osoby, a ponad 7,5 tysiąca zostało rannych. Co najmniej 250 tysięcy ludzi straciło swoje domy.

Niecały tydzień po tragedii premier Libanu Hassan Diab podał się do dymisji. W ślad za nim poszedł cały rząd. Hassan Diab przyznał przyczyną katastrofy były zaniedbania spowodowane potężną korupcją, w jakiej pogrążony był kraj.


ELDERLY WOMAN PLAYING PIANO IN BERIUT
Czytaj także:
Bejrut: starsza pani gra na pianinie w zrujnowanym domu [wideo]


PORÓD PODCZAS WYBUCHU
Czytaj także:
Bejrut: w czasie eksplozji na świat przyszło dwoje dzieci. Wzruszające zdjęcia!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.