Rozstanie jest trudne. Nic na to nie poradzisz. Zdaję sobie sprawę, że zakończenie związku boli. Włożyłaś cały swój wysiłek, pokochałaś, zaangażowałaś się. Relacja nie przetrwała próby czasu. Nieobecność bliskiej ci dotąd osoby jest dotkliwa, powoduje smutek, łzy, a serce rozdziera tęsknota. Jak ją przezwyciężyć? Z czasem wszystko się zmieni, a ty będziesz gotowa, by ponownie się zakochać!
To nie twoja wina
Po pierwsze, przestań się ciągle obwiniać. Rozstanie obniża znacząco samoocenę. Czujesz się zapewne beznadziejnie i wątpisz w siebie. To normalne. Pamiętaj jednak o tym, że koniec związku to nie twoja wina. Obie strony popełniają błędy, które niszczą dotychczasową relację. Jeśli ktoś np. cię oszukał, nie odwzajemniał prawdziwie twoich uczuć, to nie oznacza, że jesteś gorsza, głupsza czy mniej atrakcyjna. Takie myślenie nie prowadzi do niczego dobrego. Czy jesteś wystarczająco dobra? Odpowiedź brzmi: TAK. Nie wątp w to.
Za czym tęsknisz?
Warto zastanowić się też, za czym tak naprawdę tęsknisz. Jaki jest powód twojego samopoczucia? Możesz tęsknić za konkretną osobą, ale też za tym, co dla ciebie robiła, jak spędzaliście czas. Przeanalizuj obiektywnie swój stan. Czy brakuje ci towarzystwa tej osoby, czy też twoje ego zostało w jakiś sposób zranione?
Pozwól sobie też na przeżycie własnych uczuć. Nie uciekaj od nich. Płacz czy smutek po rozstaniu nie oznaczają, że jesteś słaba. Daj sobie czas. Ucieczka od poznania siebie nie jest dobrym wyjściem i nie stłumi bólu. Przeżyj okres „żałoby”, wszystkie jego etapy. Uwierz mi, to konieczne, byś mogła iść dalej drogą przyszłości.
Przeżyj smutek i jego etapy
A może przydałoby ci się ćwiczenie cierpliwości? Cnota ta jest wymagająca, ale niezbędna. Rzeczywistość, z którą się mierzysz jest trudna. Uzbrój się jednak w cierpliwość. Czas i tak upłynie, a ty wyciągniesz wnioski z tej sytuacji. Pomyśl też, że dzięki tej osobie, być może jesteś w miejscu, w którym jesteś? Gdzie byś była bez jej poznania? Mój dziadek powtarzał, że nic nie dzieje się bez przyczyny i nie ma przypadkowych spotkań.
Wyraź emocje na piśmie
Jeśli nagromadziła się w tobie cała gama uczuć, z którymi już nie dajesz sobie rady – wyraź je za pomocą listu. Nie wysyłaj treści do tej osoby, zostaw ją dla siebie. Miej odwagę uporządkować myśli i przelać uczucia na papier. Jeśli towarzyszy ci nieustanna tęsknota po rozstaniu, postaraj się lepiej zorganizować swój czas. Im mniej go będziesz miała na obsesyjne myślenie, tym lepiej dla ciebie.
Poproś znajomych
Czasami oszukujemy się, że tęsknimy, wmawiamy sobie, że kochamy, a tak naprawdę czujemy się źle sami z sobą, zamknięci w domu. Wtedy mamy więcej czasu na pielęgnowanie rozgoryczenia. Zamiast tego idź do kina, zapisz się na zajęcia, umów się z przyjaciółmi na imprezę.
Zadbaj o siebie
Zrób coś, o czym tak dawno marzyłaś. Kurs, podróż? Czemu nie? Jeśli czujesz, że jest ci coraz trudniej, nie bój się prosić o pomoc znajomych. Nie rozmawiajcie jednak o związku, który właśnie się skończył i nie wymyślajcie tysiąca przyczyn, dlaczego tak się stało. Postaw siebie na pierwszym miejscu. Dbanie o siebie to nie jedno z zadań do wykonania. To priorytet. Bądź w tym czasie dobrze samolubna i pomyśl w końcu o sobie. Zastanów się, czego tak naprawdę potrzebujesz i spełnij marzenia.
Zadbaj o aktywność
Aktywność fizyczna zajmuje umysł, uspokaja, ale i niweluje stres i jego negatywne skutki na nasz organizm. Pomyśl o tym, by lepiej zadbać o witalność. Nie szukaj na siłę kontaktu z byłą miłością. Zrób to dla swojego dobra, ale i dla dobra drugiej osoby.
Poznawaj nowych ludzi, nie żyj wspomnieniami
Poznawaj nowych ludzi. Nie musisz od razu zapisywać się do kilkunastu grup w poszukiwaniu chłopaka czy dziewczyny. Jeśli jesteś nieśmiała, możesz poprosić kogoś ze znajomych, by ci towarzyszył. Nie torturuj się też wspomnieniami. To nie jest łatwe. Nie zakładaj naszyjnika, zegarka, który otrzymałaś. Sentymentalne prezenty nie pozwalają zapomnieć.
Porada dobra rzecz
Jeśli przeżywasz ciężkie chwile, często płaczesz, miewasz stany depresyjne, możesz skorzystać z porady specjalisty. Czasami jest tak, że osoba z zewnątrz przekaże cenne wskazówki, pomoże uporządkować myśli, co pozwoli na to, by z perspektywy spojrzeć na sprawę. Nie spędzaj każdej wolnej chwili na przeglądaniu Facebooka czy Instagrama tylko po to, by na bieżąco monitorować poczynania byłej miłości. Skoncentruj się na sobie.
Modlitewny balsam na złamane serce
Złamane serce znajdzie ukojenie w modlitwie. W tym miejscu przypomina mi się fragment Psalmu 147: „On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany. On liczbę gwiazd oznacza, wszystkie je woła po imieniu”. Ufaj Bogu, uwierz w to, że wszystkie rzeczy dzieją się dla twojego dobra.
Jeśli wiara jest istotna w twoim życiu, to trzymaj się przeświadczenia, że życie toczy się dokładnie tak, jak powinno. Pustka, która wypełnia twoje serce i duszę powoduje ból i może wydawać się przytłaczająca. Ale związek nigdy nie jest porażką, tylko dlatego, że się skończył. Zapewne nauczyłaś się czegoś dzięki tej relacji.
Tęsknota po rozstaniu jest trudna emocjonalnie, ale to nie koniec świata. Stwierdzenie, że „czas leczy rany” jest może banalne, ale prawdziwe. Kochaj siebie i wierz, że niebawem znajdziesz miłość. Daj jej czas! Powodzenia!
Czytaj także:
Rozstanie. Jak przeżyć ten trudny czas?
Czytaj także:
Dlaczego się nie udało? Jak się odnaleźć po rozstaniu
Dziś świętujemy...