Potrzebuję decyzji na to, co jest moim ostatecznym punktem odniesienia.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Będę słuchał tego,
co Pan Bóg mówi
[Psalm 85]
Słuchanie
Mam problem z usłyszeniem. Głównie innych, także Innego. Ja, mnie i moje zawsze są ciekawsze. Walka z tymi mentalnymi korkami w uszach wydaje się bez końca i przez to bez sensu.
Czytaj także:
To, co dzieje się w naszym, w moim Kościele, przejmuje mnie bardzo
Żeby to tylko one były problemem! Rzeczywistość wokół bombarduje mnie morzem bodźców, na których przetwarzanie nie mam już sił ani czasu. To przyzwyczaja mnie do prześlizgiwania się po powierzchni doświadczeń, oducza ich selekcji. Sprawia, że gubię mechanizmy, które pomagają je hierarchizować i pomijać te pozbawione znaczenia lub konsekwencji.
Te stanowią podobno 80% bodźców, które do nas docierają. Jak sprawić, żeby spłynęły po mnie, nie zostawiając nawet śladu, a jednocześnie nie przestać słyszeć?
Światło
Potrzebuję sita, które oddzieli istotne od nieistotnego, potrzebne od zbędnego. Potrzebuję światła na horyzoncie, które wyznaczy moją drogę.
I potrzebuję decyzji na to, co jest moim ostatecznym punktem odniesienia. A przede wszystkim – wytrwałości w wyborze. On da resztę. Jeśli będę słuchać.
Czytaj także:
Jego miłość się nie kończy, nie zatrzymuje, nie męczy. Trudno w to uwierzyć
Czytaj także:
Pan zna twoje lęki i przyjdzie ci z pomocą. Tylko wypatruj objawień Bożej miłości