separateurCreated with Sketch.

Z trudnością przeżywam czekanie. Ale chcę wołać: Jestem gotowa, Panie!

PSALMY CODZIENNOŚCI, PSALM 98
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wiem, że nie czekam wystarczająco. Mocno się przy tym irytuję, wypatrując natychmiastowego rozwiązania lub wręcz cudu.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda”
[Psalm 98]

 

Czekanie

Czekanie nie jest łatwe. Wiąże się z niepewnością, walką, nieraz i irytacją. Z powodu opóźnienia spraw i sytuacji, których nie możemy się doczekać. Przeczekanie nawet najgorszej burzy w życiu może się przeciągać.

W Psalmie 98 opisana jest odwaga, męstwo, ufność w to, że wszystko przychodzi do tego człowieka, który cierpliwie czeka i ma tą świadomość. Przyznaję, że wciąż uczę się umiejętności cierpliwego oczekiwania.


PSALMY CODZIENNOŚCI, PSALM 118
Czytaj także:
To, co dzieje się w naszym, w moim Kościele, przejmuje mnie bardzo

 

Radość polega na zaufaniu

Przypomina mi się pewna historia dziewczynki – Zuzi Machety z Gogolina w województwie opolskim. Obserwuję ją z podziwem od kilku lat. Zuzia cierpi na rzadką chorobę epidermolysis bullosa, czyli pęcherzowe oddzielanie się naskórka.

Jej historia wielokrotnie była przedstawiana w mediach. W jednym z takich programów mama dziewczynki wspominała z goryczą:

Kiedy przyszła na świat, już ją bolało. Jakby ktoś cały czas polewał ją wrzącą wodą (…). Każda zmiana opatrunków pociągała za sobą ból i otwierała rany. Mała mimo to starała się wytrzymywać i nie płakać, a nawet uśmiechała się”.

Z radością oczekiwała czasu uzbierania pieniędzy na jej leczenie mające się odbyć w Stanach Zjednoczonych. Uśmiechała się nie dlatego, że rzeczywistość była dla niej łatwa, ale dlatego, że przyszłość będzie lepsza.

Radość polega na zaufaniu i byciu gotowym. Ufała przyszłości. Z odwagą w nią patrzyła i spogląda nadal, będąc otoczona kochającą ją rodziną. W ubiegłym roku przyjęła Pierwszą Komunię świętą.


PSALMY CODZIENNOŚCI, PSALM 85
Czytaj także:
Potrzebuję sita, które oddzieli istotne od nieistotnego. Potrzebuję światła na horyzoncie

 

Nadchodzi Pan, a ja czekam

Z trudnością przeżywam czekanie. Wiem, że nie czekam wystarczająco. Mocno się przy tym irytuję, wypatrując odpowiedzi czy też natychmiastowego rozwiązania pewnych sytuacji – takiego, można powiedzieć, cudu.

Cud bowiem nie zawsze jest czymś wielkim, błyskotliwym, żywiołowym wręcz. Coś co ma się wydarzyć, może przyjść z upływem czasu w formie o wiele lepszej i bardziej spektakularnej niż się tego spodziewamy. A wtedy „rzeki zaklaszczą w dłonie (…) góry razem zawołają radośnie”.

Tym czasem wyczekiwania jest Adwent. Adwent jest dla mnie przypomnieniem, że czekanie z radością w sercu ma swój cel, który jest tak samo ważny jak to, czego spodziewamy się na samym końcu czekania.

Bez względu na to, jak długa może się wydawać noc i ciemność, po której będzie można powiedzieć: Jestem gotowa, Panie! „Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, przy wtórze cytry i dźwiękach harfy (…). Radujcie się przed obliczem Pana, Króla”.


PSALMY CODZIENNOŚCI, PSALM 72
Czytaj także:
Patrzę na to, co się dzieje i pytam: czy Pan znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.