„Ludzkie autorytety, zwłaszcza te budowane na władzy, upadają i zawodzą. Zrozumiejmy wreszcie, że to nie władza buduje autorytet” – mówił duchowny.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Życzmy dziś sobie cierpliwości i wiary w to, że Pan z największej ciemności wyprowadzi swój Kościół i obmyje go z największego brudu – napisał w mediach społecznościowych w życzeniach na nowy rok bp Damian Muskus OFM.
Życzmy też sobie, by Kościół nie kojarzył się z władzą, a władza z Kościołem – wskazał krakowski biskup pomocniczy. Ocenił też, że na bazie doświadczeń minionych miesięcy należy budować „nowe dziś” w Kościele i społeczeństwie.
Czytaj także:
Bp Muskus: ofiarujmy swe modlitwy, post i cierpienia w intencji pokonania pandemii
Nowy Rok w niepewności
Jak ocenia bp Muskus, miniony czas sprawił, że „oczywiste przestało być oczywiste, a normalność została poddana ostrej selekcji”. „W nowy rok wchodzimy więc w poczuciu niepewności, ale też coraz mocniej przebija się przez nią głos nadziei. Uchwyćmy się jej i na bazie doświadczeń ostatnich miesięcy podejmijmy próbę budowania nowego dziś” – zaapelował.
„W minionym czasie przekonaliśmy się, że ludzkie autorytety, zwłaszcza te budowane na władzy i prestiżu, upadają i zawodzą. Życzmy dziś sobie cierpliwości i wiary w to, że Pan z największej ciemności wyprowadzi swój Kościół i obmyje go z największego brudu” – zachęcał hierarcha.
„Zrozumiejmy wreszcie, że to nie władza buduje autorytet, ale wierność wartościom i ideałom. Umacnia zaś go nie teoretyczna, ale praktyczna troska o biednych, słabych i skrzywdzonych” – dodał.
By Kościół nie kojarzył się z władzą
Nawiązując do protestów ulicznych stwierdził, że pokój jest zadaniem dla wszystkich. „Życzmy sobie, by ulica nie musiała być miejscem rozwiązywania problemów społecznych. By protesty, które są częścią demokracji, nie raniły uczuć i przekonań religijnych, by nie niszczyły wrażliwości dzieci i młodzieży” – pisał.
Czytaj także:
Bp Muskus: Ogarnia nas gniew na przywódców Kościoła i na zawiedzione zaufanie. To początek oczyszczenia
„Życzmy też sobie, by Kościół nie kojarzył się z władzą, a władza z Kościołem, bo Kościół ma Zwierzchnika, Który był, jest i będzie, a władza uzależniona jest od ludzkich wyborów” – podkreślił.
Wiara to coś więcej niż praktyki religijne
Krakowski biskup pomocniczy stwierdził ponadto, że czas pandemii uświadomił, że wiara to „coś więcej niż zwykłe praktyki religijne”.
„Niech fundamentem naszego dziś na nowo stanie się nauka Ewangelii, pogłębiająca nasze osobiste relacje z Bogiem i wyrażająca się w trosce o dobro bliźnich” – zaapelował. Przypomniał również, że epidemia spowodowała, że doświadczyliśmy, jak niepewnym i przemijającym jest dar zdrowia i życia.
Na koniec bp Muskus przytoczył słowa ks. prof. Józefa Tischnera, że nadzieja to „taki szept, który mówi: jutro będzie lepiej”. „Z tym szeptem w sercu, zawierzając się Świętej Bożej Rodzicielce, rozpocznijmy nowy czas” – podsumował.
KAI/md/ks
Czytaj także:
Bp Muskus: Kto tłumaczy przemoc obroną chrześcijańskich wartości, staje po stronie kłamstwa