Według badań wypowiadane słowa to zaledwie 7% całego procesu komunikowania się. Za 55% odpowiadają wrażenia wizualne, na które składają się ruchy ciała i wyraz twarzy. Warto więc popracować nad tą sferą, aby budować swój pozytywny wizerunek.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Już od dawna cywilizacja oparta na słowie została wyparta przez cywilizację obrazkową, w której liczy się wygląd. Niby wszyscy to wiemy, ale w praktyce wciąż się dziwimy, że np. pomimo naszych życzliwych słów jesteśmy odbierani negatywnie.
Warto pamiętać, że według badań wypowiadane słowa to zaledwie 7% całego procesu komunikowania się. Za 55% odpowiadają wrażenia wizualne, na które składają się ruchy ciała i wyraz twarzy. Warto więc popracować nad tą sferą, aby budować swój pozytywny wizerunek.
Dobre i złe maniery
Tworzenie wizerunku kojarzone jest z marketingiem i polityką, bywa odbierane jako wyraz manipulacji i duszenia spontaniczności. Każdy ma jednak jakiś wizerunek, czy tego chce, czy nie. Już Arystoteles zwracał zresztą uwagę, że przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Wniosek ten wynikał z obserwacji, wedle której w codziennym życiu większość czynności wykonujemy według pewnego schematu.
Powstaje pytanie jedynie, czy został on wybrany świadomie i po pewnej refleksji, czy też jest przypadkowy. Pokolenie naszych babć i dziadków było jeszcze uczone tzw. dobrych manier. Składało się na nie wiele czynności, jak nie garbienie się, minimalne gestykulowanie, odpowiednie posługiwanie się sztućcami itd. We współczesnej kulturze zostało to gdzieś zarzucone, bo przecież liczy się bycie sobą, a nie, jak niektórzy powiedzą złośliwie, „wyuczoną małpą”.
W praktyce jednak, czy garbienie się bądź siedzenie byle jak na krześle można uznać za wyraz manifestacji swojego „ja”, spontaniczności i osobowości? Jest to po prostu zła maniera, nawyk jak ich przeciwieństwa, tyle że niezdrowy, wskazujący na brak kultury, przez który jesteśmy odbierani negatywnie przez innych.
Jak chcesz być postrzegany?
Przy tworzeniu wizerunku ważne jest odpowiedzenie sobie na fundamentalne pytanie: „jak chcę być odbierany”. Dobrze jest wziąć przy tym pod uwagę swój wiek, wykonywaną pracę, a także cele, które chce się osiągnąć. Ważne, żeby ten wizerunek odpowiadał temu, kim jesteśmy, był konsekwentnie tworzony i spójny. Inaczej może okazać się, że jest to tylko parodia tego, co zaplanowaliśmy. Składa się na niego oczywiście nie tylko mowa ciała, ale wygląd, strój, podejście do innych ludzi i rozmaitych różnych spraw. Nastolatek nie powinien udawać profesora, a profesor nastolatka.
Kokieteria tak, ale nie wszędzie
Pewne nawet drobne rzeczy mogą zburzyć wizerunek budowany ciężką pracą, który nawet jest poparty kompetencjami. Poważna pani dyrektor, która maluje do pracy paznokcie na jaskrawe kolory, nie będzie odbierana właściwie do swojej pozycji.
W miejscu pracy lepiej unikać gestów, które traktowane są jako zalotne, bo to nie tylko może być w niektórych wypadkach podciągnięte pod mobbing, ale nie pasuje do kontekstu i jest nieodpowiednie. W mowie ciała wyróżnia się wiele takich oznak, jak dotykanie drugiej osoby z byle powodu i bez powodu (zasadniczo dotyk dopuszczalny jest tylko między osobami, które łączy zażyłość), poprawianie włosów (ale celowe i połączone najczęściej z innymi gestami!) czy bawienie się przy kimś przedmiotami w określony sposób (w przypadku spotkania w restauracji mówi się np. o kręceniu kółek kieliszkiem).
Gesty odbierane jako wyraz słabości bądź agresji
Warto wiedzieć, że są pewne gesty, które świadczyć mogą, przynajmniej w oczach innych, o słabości, niepewności, chęci obrony i braku charakteru. Są to tzw. uścisk „śniętej ryby” (podanie komuś niemal bezwładnej dłoni, bez zaciskania jej), uciekanie wzrokiem, nieustanne spoglądanie w dół, ciche mówienie, zaciskanie dłoni, bawienie się przedmiotami w trakcie rozmowy, ciągłe zakładanie ręki na rękę, odgradzanie się przedmiotami od innych osób, przestępowanie z nogi na nogę.
Z kolei gesty, przez które możemy być postrzegani jako osoby agresywne, nachalne, nieprzyjemne to zbyt głośne mówienie, podchodzenie do drugiej osoby niezwykle blisko, dotykanie jej przy każdej okazji (nie respektowanie jej strefy intymności), siadanie na krześle w rozkroku, trzymanie się pod boki. Najłatwiej tworzyć swój pozytywny wizerunek poprzez unikanie błędów takich jak powyższe.
Czytaj także:
Płaszcz św. Juana Diego i 4 tajemnice wizerunku Matki Bożej z Guadalupe
Czytaj także:
Czy wiesz, co twoja mowa ciała mówi o tobie?