separateurCreated with Sketch.

Gdzie jesteś? Słowo szuka ciebie. Wskazówki do medytacji

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Gdy Bóg w Słowie stawia pytania – szuka ciebie. Gdy ty odpowiadasz – odnajdujesz się. Odnaleziony – stajesz się obecny.
Obecny – żyjesz w Nim. Jak medytować? Spójrz na te wskazówki.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Pierwszym słowem, które Bóg skierował do pierwszych ludzi po grzechu, było pytanie: „Gdzie jesteś?”. Człowiek stał się nieobecny, ukrył się. Zagubił się w sobie, w relacjach, w życiu i w odniesieniu do Boga. Dlatego Pan dał mu Słowo – pytanie, które ma moc odnajdywania.

Gdy przyjmujemy je w siebie, porusza nas. Gdy pozwalamy mu trwać w nas, ożywia. Jest jak nasienie wrzucone w ziemię. Ziemią jesteśmy w naszych ciałach. Nasze ciała są żyzną ziemią. Gdy myślimy o słowie Bożym, wówczas staje się ono myślą, gdy odczuwamy je w sobie, staje się ciałem.

 

Kiedy Słowo ciałem się staje

Bóg daje nam siebie w Słowie, aby stać się pytaniem: „Gdzie jesteś?”. To znaczy: „Jak to odczuwasz? Co to sprawia w tobie? W jaki sposób byś to wyraził? Jak to odnosi się do twojego życia? Co byś chciał Bogu powiedzieć?”.

Gdy Bóg w Słowie stawia pytania – szuka ciebie. Gdy ty odpowiadasz – odnajdujesz się. Odnaleziony – stajesz się obecny.Obecny – żyjesz w Nim.

 

Zauważ siebie

Skieruj uwagę na ciało – jesteś ciałem i masz ciało. Zaobserwuj odczuwanie zmysłami, ale nie zajmuj się nimi. Bądź świadomy myśli, które pojawiają się w twojej głowie, ale nie podążaj za nimi. Pozwól im swobodnie przesuwać się, jednak nie angażuj się w ich treści. Bądź obecny tu i teraz w swoim ciele.

Na początku zacznij od samego siebie. Pozwól sobie być w centrum. Nie w sposób egocentryczny, który zamyka na relacje, ale otwarty, który zaprasza do nawiązywania relacji. Bądź cały skupiony w sobie – umysłem, emocjami i ciałem – abyś był w pełni obecny w spotkaniu z Bogiem.

Bóg potrzebuje spotkać się z tobą w tobie. Jest to czas na wewnętrzne odnajdywanie się poprzez skupienie, czyli skierowanie uwagi do wewnątrz. Skupienie do wewnątrz nie polega na „niemyśleniu” czy wysiłku skoncentrowanego umysłu, ale na świadomym zauważaniu tego, czego aktualnie doświadczasz.

Zauważając poszczególne zmysły, odczucia z ciała, emocje i myśli rodzące się w twoim umyśle, zauważasz siebie. Widząc siebie, możesz powiedzieć: „Jestem tutaj. Czuję siebie. Czuję, że jestem”. Zwróć szczególnie uwagę na to, że w tej chwili nie musisz rozmyślać o tym, co zauważasz. Nie musisz analizować tego, czego doświadczasz, ale zajmujesz się tym, że doświadczasz. Niech pierwszym aktem w twojej medytacji będzie tylko świadomość twojej doświadczanej obecności. Zaufaj, że możesz tak po prostu być bez względu na to, czego doświadczasz i jaki jesteś. Skupienie jest początkiem modlitwy.



Czytaj także:
Modlitwa Jezusowa – dzięki niej możesz „modlić się nieustannie”

 

Zauważ Boga

Bóg jest miłością (por. 1 J 4,16). Zaufaj, że ogarnia cię i przenika miłująca Boża Obecność. Miłość komunikuje się przez czułość. Bóg w czułości daje tobie to, co w Nim najlepsze. Otwierając się na Niego, otwierasz się zarazem na samego siebie. Czułość wydobywa z ciebie to, co w tobie najprawdziwsze, co najbardziej twoje.

Czułość jest subtelną obecnością, która nie rani, ale wspiera. Pozwala oswoić lęki, a przez to z czasem obniża ich poziom, przynosząc głębokie poczucie bezpieczeństwa. Duch czułej i silnej miłości Boga jest ożywiający. Zawsze podnosi i dodaje otuchy. Nie przygniata do ziemi, lecz pomaga powstać. Nie rodzi lęku, ale wzbudza zaufanie. Nie przeraża, tylko pobudza do refleksji.

Wskazuje błędy, ale nie powoduje poczucia winy. Na widok grzechu chce zbawiać, nie potępiać. Nie zna gwałtowności, gdyż dostraja się do twojego tempa. Nie wpycha na drogę, ale wskazuje kierunek. Nie jest „śmiertelnie” poważny, gdyż potrafi się zdystansować. Wreszcie – szczerze interesuje się przyjaźnią z tobą.


WOMAN,HIKING,MOUNTAINS
Czytaj także:
Świętego Ignacego droga do uzdrowienia. 5 etapów

 

Zauważ siebie w Bogu

Gdy zaglądasz w siebie, odkrywasz w sobie tajemnicę. Tajemnicą w tobie jest Bóg. To z Nim, ukrytą istotą twojego człowieczeństwa, spotykasz się, podejmując dialog z tym, co w tobie. Dialog z Bogiem od strony praktycznej polega zatem na dialogowaniu z samym sobązanurzonym w Jego obecności. Dialogujesz z tym, co zauważasz: z odczuciami ciała, z emocjami, z myślami; z tym wszystkim, co dzieje się w tobie podczas medytacji.

Medytacja jest obcowaniem z tajemnicą Boga w tobie. Jest rozmową z Bogiem bardziej obecnym w tobie niż ty sam w sobie*. Twoje oddzielenie od Niego pozostaje właściwie formą iluzji umysłu**. W sobie odkrywasz obecność Boga, gdyż w Nim żyjesz, poruszasz się i jesteś (por. Dz 17,28).


MEDYTACJA
Czytaj także:
Nic nie rób. Obserwuj i kształtuj swój mózg!

* Por. „Miłości moja, do której się garnę, abym nabył mocy! (…) Ty jesteś życiem dusz, tym, co ożywia życie. Żyjesz, o Życie duszy mojej, własną mocą. Bo samym życiem jesteś, niezmiennym. (…) Ciebie szu- kałem nie według roztropności umysłu, jakim odróżniłeś mnie od zwie- rząt, lecz tylko według zmysłowego rozeznania. A Ty byłeś bardziej wewnątrz mnie niż to, co we mnie było najbardziej osobiste, a zarazem wyżej nade mną, niż mogłem myślą sięgnąć kiedykolwiek”, św. Augus- tyn, Wyznania, tłum. Z. Kubiak, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s. 79–80.

** Por. „Jedność z Bogiem nie jest czymś, co osiągamy za pomocą jakiejś techniki, ale podstawową prawdą o naszym życiu, będącą źród- łem naszych poszukiwań Boga. Ponieważ Bóg jest podstawą naszego istnienia, ta relacja między stworzeniem a Stwórcą uniemożliwia od- dzielenie od Boga. Bóg nie może być «nieobecny». To, że większość z nas doświadcza w ciągu swojego życia oddzielenia lub oddalenia od Boga, jest wielką iluzją, na którą się nabieramy, a której przyczyna leży w kondycji człowieka. Poczucie oddzielenia od Boga jest rzeczywiste, lecz zagłębienie się w ciszę uzmysławia nam, że prawda leży głębiej niż nasze odczucia. Iluzja tej rozłąki jest stwarzana przez umysł i podtrzy- mywana przez to, że skupiamy naszą uwagę na fabule rozgrywającej się w naszej głowie opery mydlanej, wiecznym gwarze przyjęcia, który rozlega się w naszym umyśle”, M. Laird, W krainę ciszy. Przewodnik po chrześcijańskiej praktyce kontemplacji, przeł. T. Mucha, Wydaw- nictwo WAM, Kraków 2014, s. 36–37.

***Fragment książki Piotra Wardawego, OFM Cap, Kiedy Słowo ciałem się staje. Wskazówki do medytacji, Centrum Duchowości Honoratianum. Zakroczym 2020; tytuł, lead, śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.