Był to czas, kiedy z powodu ciąży trapiły mnie silne poranne mdłości. Sięgnęłam po książkę … bo Ty jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii, a z niej dowiedziałam się o jezuicie Walterze Ciszku, jego modlitwie oddania się Panu Bogu i latach spędzonych w radzieckim obozie karnym. Doświadczyłam wtedy duchowej i fizycznej przemiany: przeszłam od podejmowania prób zmiany mojej sytuacji do jej akceptacji, z Bożą pomocą.
I choć nie znalazłam odpowiedniego lekarstwa na poranne mdłości, pogodziłam się ze swoimi dolegliwościami i poczułam się o niebo lepiej.
Niedawno natknęłam się na napisaną przez o. Ciszka modlitwę oddania się Panu Bogu, dlatego ponownie sięgnęłam po książkę.
Odmawianie tej modlitwy pomogło mi bardzo ostatnimi czasy, kiedy jakoś szczególnie przybiła mnie sytuacja pandemiczna. A kiedy uświadomiłam sobie okoliczności powstania modlitwy, której autor był niesprawiedliwie więziony, cierpiał głód i tortury, jej słowa przemówiły do mnie jeszcze bardziej.
Modlitwa oddania się o. Waltera Ciszka SJ
Panie Jezu Chryste,
Proszę Cię o łaskę pogodzenia się ze smutkiem swego serca,
Który dopuszczasz dla mnie w tej chwili.
Ofiarowuję go, w łączności z Twoim cierpieniem,
Za tych, którzy najbardziej potrzebują Twej odkupieńczej łaski.
Poddaję się woli Twego Ojca i proszę o pomoc w wykonaniu kolejnego zadania, które mi powierzasz.
Duchu Chrystusowy, daj mi bardziej zjednoczyć się z Tobą.
Odwiedź mnie od myśli o bólu, którego doświadczam.
Niech myślę zamiast tego o miłości dla tych, którzy miłości mej potrzebują, o współczuciu dla tych, którzy potrzebują mej opieki oraz o dawaniu siebie tym, którzy czekają mojego wsparcia.
Oddaję Ci siebie; daj mi pomagać w dziele zbawienia tych, którzy zwracają się do mnie w potrzebie.
Daj, abym w tym dawaniu odnalazł swoje uzdrowienie.
Daj, abym zawsze godził się z wolą Bożą.
Daj, abym odnalazł swoją prawdziwą tożsamość żyjąc dla innych, w duchu poświęcenia i cierpienia.
Daj, abym umierał dla siebie, a żył pełniej dla Ciebie.
Poddaję się woli Ojca; daj, abym zawierzył, że On uczyni wszystko dla mnie.
Walter Ciszek
Walter Ciszek SJ był amerykańskim jezuitą, misjonarzem w komunistycznej Rosji na przełomie lat 30. i 40. XX w. W 1941 r. został pomówiony o szpiegostwo na rzecz Niemiec i zesłany na ok. 20 lat obozu karnego. Ostatecznie o. Ciszek wrócił do kraju ojczystego w ramach wymiany szpiegów, uzgodnionej pomiędzy USA i ZSRR.
Amerykanie zwolnili wówczas radzieckiego szpiega złapanego na swoim terytorium. Niedawno powstała inicjatywa modlitewna na rzecz beatyfikacji o. Ciszka.
Ojcze Walterze, módl się za nami!
Czytaj także:
Osiem duchów zła: #5 Smutek. Dwa korzenie, z których demon smutku wyrasta
Czytaj także:
Post odgania smutek! Jak dobrze pościć: opowiada o. Mateusz Maria od Krzyża
Dziś świętujemy...