To historia sprzed zaledwie kilku dni. W dużym mieście, w zatłoczonej często komunikacji miejskiej, w pośpiechu, trudno dostrzec kogoś, kto potrzebuje pomocy. Jednak zdarzają się sytuacje takie jak ta, które przywracają wiarę w dobro i pokazują, że potrafimy wciąż zobaczyć potrzebujących!
Warszawa, 10 kwietnia. Starsza pani jadąca autobusem. Spostrzegawczy kierowca dostrzega nietypowe zachowanie seniorki i wzywa na pomoc straż miejską.
Pomógł obrazek z wizerunkiem świętych
Po przyjeździe strażników okazało się, że starsza pani ma zaniki pamięci i nie jest w stanie odpowiedzieć na ich pytania. Nie wie, gdzie mieszka i dlaczego podróżuje właśnie tym autobusem. Jedyny trop to… obrazek z wizerunkiem świętych! Najprawdopodobniej podarowany podczas wizyty duszpasterskiej, z nazwiskiem księdza i adresem parafii św. Włodzimierza na warszawskim Bródnie.
Data na nim wprawdzie była odległa – obrazek był sprzed dziewięciu lat, ale szczęśliwie okazało się, że podpisany na obrazku ksiądz nadal pracuje w tej parafii i zna zagubioną kobietę. Znał też jej przyjaciółkę, do której strażnikom udało się dotrzeć.
Jak poinformowała na swojej stronie Warszawska Straż Miejska, „pod ustalonym adresem faktycznie mieszkała znajoma staruszki, również w podeszłym wieku, która obiecała zaopiekować się zagubioną. Kwadrans po godzinie 20.00 strażnicy odwieźli kobietę i przekazali pod opiekę koleżanki. O sytuacji powiadomiono ośrodek pomocy społecznej”.
Nie wiadomo, którzy święci stoją za tą pokrzepiającą historią. Z pewnością możemy powiedzieć o nich jedno – są bardzo pomysłowi, działają szybko, dbają o osoby starsze, być może są miłośnikami komunikacji miejskiej i dużych miast, i są wyjątkowo skuteczni!
Źródło: Onet.pl, Warszawska Straż Miejska