Ryzykował życiem, by uratować dziecko spod kół pędzącego pociągu

Czasem wystarczy chwila, by całkowicie zmienić czyjeś życie... To dziecko, które z niewiadomych przyczyn znalazło się na torach, żyje dzięki odwadze kolejarza, który rzucił się na pomoc, sam cudem uchodząc z życiem.

Ta akcja trwała równo 15 sekund… I tylko sekundy sprawiły, że pędzący pociąg nie uderzył w znajdujące się na torach dziecko. A wszystko dzięki odwadze Mayura Shelkhe, pracownika Kolei Indyjskich. Gdyby pojawił się przy dziecku sekundę, dwie później, doszłoby do tragedii…

Uratował dziecko spod kół pociągu

Z niewiadomych przyczyn dziecko wpadło na tory i nie mogło sobie poradzić z wydostaniem się z nich. Film, opublikowany przez Ministerstwo Kolei Indii pokazuje, jak kolejarz biegnie sprintem, by ocalić dziecko. Sprintem, bo widzi nadjeżdżający, pędzący pociąg… Zdążył chwilę przed jego uderzeniem.

Ministerstwo pochwaliło pracownika, nazywając go dobrym samarytaninem i podkreśliło jego odwagę i oddanie swojej pracy. Koleje Indyjskie to czwarty co do wielkości operator kolejowy na świecie i największy pracodawca w Indiach. Ponieważ Indie zmagają się teraz z drugą falą koronawirusa, w najbliższych tygodniach kolej ma przekształcić 20 tysięcy swoich wagonów na izolatki dla chorych na COVID-19 pacjentów.