separateurCreated with Sketch.

Pierwsze przykazanie Boże. Aby w życiu wszystko było na swoim miejscu, pilnuj tej zasady

10 PRZYKAZAŃ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Leon Knabit OSB - 11.08.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Trzeba też zwrócić uwagę na niewinne na pozór lekceważenie tego przykazania – zasięganie porady wróżki, wywoływanie duchów, wiara w zabobony, horoskopy i tym podobne…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jam jest Pan, Bóg Twój, który Cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.

Jeśli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu – tak mówią od wielu wieków ludzie wierzący, którzy dobrze znają życie.

A tymczasem już od grzechu pierworodnego człowiek wciąż ulega pokusie, by na miejscu Boga postawić coś innego, kogoś innego, a nawet – siebie. I skutkiem tego mamy dzisiaj świat smutny, nieraz wprost okrutny.

Aby więc nie zapominać o tej najważniejszej prawdzie: Bóg na pierwszym miejscu, a wszystko inne tylko ze względu na Niego, trzeba przede wszystkim umieć na pamięć przykazania Boże i odmawiać je wystarczająco często w rodzinie, a przynajmniej indywidualnie.

I trzeba też zwrócić uwagę na niewinne na pozór lekceważenie tego przykazania – zasięganie porady wróżki, wywoływanie duchów, wiara w zabobony, horoskopy i tym podobne… Księża, którzy mają od biskupa władzę wypędzania szatana z duszy człowieka, ze zgrozą opowiadają, jak to często niewinne na pozór zabawy „w duchy” powodują potem straszne skutki w postaci różnorakiego opętania.

Bądźmy więc trzeźwi, czuwajmy. Bóg na pierwszym miejscu!!!

Fragment książki ojca Leona Knabita OSB „Przestań narzekać, zacznij żyć. Część 1”, Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów. Tytuł, lead i śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!