separateurCreated with Sketch.

Dziewczynka z rozszczepem kręgosłupa otrzymuje podobną do niej lalkę Barbie. Reakcja małej Elli mówi tak wiele!

ELLA ROGERS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ella Rogers urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i porusza się na wózku inwalidzkim. Gdy rodzice podarowali jej lalkę, która jest podobna do niej, Ella nie potrafiła opanować radości i wzruszenia. „Dzięki niej nie czuje się pominięta” – mówi Lacey Rogers, mama dziewczynki.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ella Rogers cierpi na rozszczep kręgosłupa. Jej rdzeń kręgowy w pełni się nie rozwinął, dlatego dziewczynka porusza się na wózku inwalidzkim. Chorobę zdiagnozowano w 24. tygodniu ciąży bliźniaczej. Niestety siostra Elli zmarła w łonie matki. „Bałam się, że ją także stracę” – mówi Lacey Rogers.

Dziecko ma również wadę rozwojową – zespół Arnolda-Chiariego. Skutkiem tej wady są poważne problemy neurologiczne. Objawem schorzenia u dziewczynki jest brak mowy. Komunikuje się za pomocą języka migowego. Jest też sparaliżowana od klatki piersiowej w dół. Pomimo tych kłopotów zdrowotnych, znajomi nazywają ją "najszczęśliwszym dzieckiem". "Przynosi tyle radości, tak wielu ludziom. Jest bardzo słodka. Uwielbia bawić się ze swoim starszym bratem Zacharym" – tłumaczą rodzice.

Niedawno pojawiła się kolejna okazja do wspólnego spędzania czasu. A to wszystko za sprawą niespodzianki, którą sprawili Elli najbliżsi. Mama i tata podarowali jej w prezencie Barbie, która również korzysta z wózka inwalidzkiego. Lalka stała się jej ulubioną zabawką.

„Jak ktoś ma dziecko ze specjalnymi potrzebami to wie, ile to dla niej znaczy” – powiedziała w jednym z wywiadów Lacey Rogers.

Lalki firmy Mattel bez wątpienia są kultowymi zabawkami, ale szczególnie jedna z nich ma ogromne znaczenie dla małej dziewczynki z Ohio.

Mama Elli wysłała firmie zdjęcia córki bawiącej się nową lalką, dziękując za wyprodukowanie Barbie, która wygląda podobnie jak jej ukochane dziecko.

Zabawka jest częścią specjalnej linii firmy Mattel – Barbie Fashionistas. Linia cechuje się wielką różnorodnością, a tym samym pozwala znaleźć lalkę, z którą każde z dzieci będzie mogło się utożsamić.

Warto wspomnieć, że w wyniku współpracy z Jordan Reeves, w 2016 roku pojawiła się lalka z protezą kończyny. Reeves nie ma dłoni, jest założycielką organizacji "Born Just Right" i zachęca dzieci do zabaw z drukiem 3D.

Od lutego 2020 roku lalki Barbie ze specjalnej serii dostępne są również w Polsce. Okazuje się, że działania firmy spotkały się z pozytywnym odbiorem. Ponad połowa lalek Mattel sprzedanych na świecie pochodzi z linii Fashionistas. Dostępne są Barbie z bielactwem, bez włosów, z ciemniejszą karnacją i takie z protezami kończyn.

Jak przekazują przedstawiciele firmy, zabawki mają pokazać „różnorodność piękna”, a oprócz tego pokazywać nie tylko odmienny wygląd, ale również niepełnosprawności, które nie świadczą o tym, że ktoś jest z tego powodu gorszy.

A Ella? Jej radość z otrzymania Barbie mówi więcej niż tysiąc słów. Dziewczynka uwielbia się nią bawić. „Ta Barbie jest taka jak ona. Nawet hamulec w wózku inwalidzkim zabawki działa” – mówi w rozmowie z „Good Morning America” mama uroczej dziewczynki.

Korzystałam z: ofeminin.pl; dziennikzachodni.pl; goodmorningamerica.com; hellozdrowie.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!