Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Polscy misjonarze pracują w bardzo różnych miejscach i warunkach. Borykają się zarówno z upałami w Afryce, jak i z mrozami w Arktyce. Ale zgodnie podkreślają, że modlitwa jest dla nich ogromnym wparciem. "My tę modlitwę czujemy wręcz fizycznie w różnych niebezpieczeństwach, w chorobie, w samotności" – zaznacza misjonarz, o. Robert Ablewicz MSF. W tym roku, jako organizatorzy, zdecydowaliśmy się włączyć do akcji 938 duchownych i osób konsekrowanych pracujących na terenach krajów byłego ZSRR. To nasz wyraz solidarności przede wszystkim z Ukrainą, która została zaatakowana przez Rosję.
Akcja Misjonarz na Post
Już od kilku lat redakcja „Misyjnych Dróg” i portalu misyjne.pl przy współpracy z innymi mediami misyjnymi i katolickimi w Polsce organizuje akcję „Misjonarz na Post”. Jej celem jest modlitewne wspieranie polskich misjonarzy w Wielkim Poście. I nie chodzi tylko o pamięć o misjach w modlitwie.
Inicjatywa pozwala wylosować na stronie internetowej www.misjonarznapost.pl konkretnego misjonarza lub misjonarkę. Wystarczy wypełnić krótki formularz. Formę wsparcia każdy wybiera w swoim sumieniu. Uczestnicy czasem przyjmują Komunię św. intencji wylosowanego misjonarza, odmawiają codziennie za niego dziesiątkę różańca lub inną modlitwę.
Nie wyjeżdżając
Modlitwa za polskich misjonarzy, a właściwie za konkretnego misjonarza lub misjonarkę, może być naszym postanowieniem na czas Wielkiego Postu. Wielu z nas nigdy nie wyjedzie na misje, ale każdy może je wspierać. Święta Teresa z Lisieux nigdy nie była misjonarką, a mimo tego papież Pius XI ogłosił ją w 1927 r. patronką misji. Wszystko dzięki jej modlitewnemu zaangażowaniu we wspieranie misyjnej działalności Kościoła. To znakomity przykład dla wszystkich, którzy chcieliby wspierać misje bez wyjeżdżania z Polski.
Pandemia przypomniała nam, że modlitwa jest zdalną formą pomocy o zasięgu globalnym. Koronawirus nie omija krajów misyjnych, co oznacza, że wyzwania humanitarne są jeszcze większe niż wcześniej. Większość z tych państw nie ma skutecznego systemu opieki zdrowotnej. Misje są więc często jedynymi ośrodkami pomocy nie tylko duchowej, ale i medycznej.
Kościół inny niż ten, który znamy
Kościół na misjach to często inny Kościół niż ten, którego doświadczamy w krajach Zachodu. Jest bliski ludziom, żywy, dynamiczny, a przez to wiarygodny.
Akcja jest okazją do tego, żeby lepiej poznać misje. Dzięki portalowi misyjne.pl i profilom akcji „Misjonarz na Post” w mediach społecznościowych można lepiej poznać lokalne Kościoły i pracę misjonarzy. Organizatorzy zachęcają, aby Wielki Post był czasem pamięci o tych, którzy całe życie poświęcają, by nieść to, co dla Kościoła najcenniejsze – Dobrą Nowinę i sakramenty.
Pamięć w sytuacjach kryzysowych
"Każda kolejna edycja naszej inicjatywy pokazuje, że misje potrzebują nie tylko wsparcia materialnego. Ono oczywiście jest ważne, bo bez niego nie da się realnie pomóc najbiedniejszym regionom, ale bardzo istotne jest to wsparcie modlitewne. Jest dowodem pamięci w sytuacjach kryzysowych, których na misjach przecież nie brakuje" – podkreśla o. Marcin Wrzos OMI, redaktor naczelny „Misyjnych Dróg” i portalu misyjne.pl, pomysłodawca akcji.
Zgodnie z najnowszymi danymi Komisji Episkopatu Polski ds. Misji obecnie w 99 krajach misyjnych pracuje 1771 polskich misjonarzy i misjonarek. W statystykach nie została uwzględniona liczba wolontariuszy i wolontariuszek, którzy wyjeżdżają na misje do konkretnych posług na krótki czas. Na tę formę decyduje się co roku blisko 3 tys. młodych Polaków. Obok ewangelizacji misjonarze zajmują się też poprawą jakości życia ludzi, wśród których pracują. Budują studnie, ośrodki zdrowia czy placówki edukacyjne.
Akcja „Misjonarz na Post” odbywa się pod honorowym patronatem abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego KEP, oraz bp. Jana Piotrowskiego, przewodniczącego Komisji KEP ds. Misji. Medialnie projekt wspierają polskie redakcje katolickie oraz Papieskie Dzieła Misyjne jako partner inicjatywy. W ubiegłym roku wsparcie misjonarzy zadeklarowało ponad 53 tys. osób, w tym prawie 39 tys. Przyjaciół Misji Oblackich. To ogromne duchowe zaplecze, które stale warto poszerzać.