separateurCreated with Sketch.

Przed wejściem napisali “DZIECI”. Tysiąc cywili zbombardowanych przez Rosjan w teatrze w Mariupolu

Zbombardowany teatr w Mariupolu
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 17.03.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wczoraj (16.03) ok. godz. 17.00 czasu polskiego potężna rosyjska bomba lotnicza spadła na Teatr Dramatyczny w Mariupolu. Przebywało w nim ok. tysiąca cywilów, którzy we wcześniejszych bombardowaniach stracili dach nad głową.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jak przekazały władze Mariupola, w ataku zniszczona została centralna część teatru, a wejście do schronu w budynku zostało zasypane. Z racji, że w jego gruzach wciąż trwa akcja ratunkowa, czynniki oficjalne nie podają na razie bilansu ofiar. Ukraiński deputowany Serhij Taruta podał dziś (17.03) rano, że sam schron miał na szczęście ocaleć i mają wychodzić z niego żywi ludzie.

Wiadomo jednak, że prócz teatru, kilkuset cywili schroniło się także w miejscowej pływalni, również zbombardowanej w trakcie wczorajszego nalotu.

"Teatr Dramatyczny, miejskie centrum kulturalne, został wytypowany jako miejsce zbiórki uchodźców, którzy stracili domy i środki do życia. Okupanci nie mogli o tym nie wiedzieć, było to oficjalnie ustalone miejsce. Wielu mieszkańców Mariupola ukrywało się tam z małymi dziećmi" – informuje portal Ukraińska Prawda. Duży napis "DZIECI", widoczny dla lotnictwa, umieszczony został po obu stronach budynku.

"Kolejna potworna zbrodnia wojenna w Mariupolu. Zmasowany rosyjski atak na Teatr Dramatyczny, w którym ukrywały się setki niewinnych cywilów. Budynek jest teraz całkowicie zrujnowany. Rosjanie nie mogli nie wiedzieć, że to schron cywilny. Uratujmy Mariupol! Powstrzymajmy rosyjskich zbrodniarzy wojennych!" – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

***

Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło w Ukrainie 691 cywili, a kolejnych 1143 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 42 zabitych dzieci (stan na 14.03). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której w samym Mariupolu zginąć miało przeszło 2500 mieszkańców, a łączna liczba najmłodszych ofiar śmiertelnych ma być nie mniejsza niż 108 osób.

Oblężony od ponad dwóch tygodni Mariupol odcięty jest od dostaw wody, prądu, gazu, lekarstw i żywności. Temperatura w mieście spada w nocy do ok. -5 st. C. Nieprzerwanie trwa ostrzał i bombardowanie budynków mieszkalnych, a także korytarzy i konwojów humanitarnych. W początkach oblężenia w Mariupolu uwięzionych mogło być nawet ok. 400 tys. cywilnych mieszkańców. Na razie udało się ewakuować jedynie ok. 20 tys. z nich. Wczoraj (16.03) kolejna kolumna ewakuacyjna ostrzelana została w drodze do Zaporoża.

Wczoraj (16.03) Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Przedstawiciele tego kraju nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!