Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Znany i lubiany aktor Krzysztof Tyniec jako 16-latek zagrał koncert w kościele. To właśnie tam po raz pierwszy spotkał swoją przyszłą żonę – Jagodę. "Patrzę, w drugiej ławce siedzi cudowna dziewczyna. Ja też, o dziwo, jej się spodobałem" – opowiadał kilka lat temu w wywiadzie dla "Super Expressu".
Parze udało się zbudować trwałe, dobre małżeństwo. Obecnie są razem już piątą dekadę. "Co najważniejsze: to uczucie nadal jest piękne i nie wygasa” – deklarują. Małżeństwo doczekało się dwóch córek i wnuków. To, że udało się im wytrwać przy sobie tak długo, budzi podziw. Tym bardziej, że aktor nie miał łatwego życia. Już będąc 2-letnim chłopcem przeżył rozwód rodziców. Mimo tego ogromnego ciosu, jemu samemu udało się zbudować piękną relację z żoną.
W ich życiu też nie zawsze było kolorowo. Po narodzinach córek Krzysztof miał tyle pracy, że zaczął bywać w swoim domu jedynie gościem. „Czy możesz mieć chociaż wolne poniedziałki dla nas? Bo nie ma cię w domu od 25 lat” – spytała go w końcu żona. Dziś aktor poświęca czas nie tylko na rozwój zawodowy, ale i relacje z dziećmi i wnukami.Wraz z żoną mają nawet taki zwyczaj, że jak któryś z wnuków skończy 7 lat, zabierają go na wycieczkę do Rzymu.