Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 02/05/2024 |
Św. Atanazego Wielkiego
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Myśleli, że to „rodzinna pamiątka”. Tymczasem to cenny obraz Chełmońskiego!

Stara rama obrazu wiszącego na ścianie

DenisProduction.com | Shutterstock

Redakcja - 17.05.23

W rodzinie krążyła legenda, że to obraz Chełmońskiego. Kiedy właściciele chcieli odrestaurować płótno okazało się, że… legenda jest prawdziwa! „Rodzinna pamiątka” to warte nawet kilka milionów złotych dzieło Chełmońskiego.

„Letni wieczór” Józefa Chełmońskiego ostatni raz można było zobaczyć 133 lata temu w warszawskiej Zachęcie. Potem ślad po nim zaginął. To wyjątkowy obraz. Józef Chełmoński namalował go jako 26-latek, na początku 1875 roku. Krótko potem wyjechał do Paryża. I z biednego, głodującego malarza przemienił się w artystę!

„Letni wieczór” Chełmońskiego odnaleziony

Jedno z początkowych dzieł Chełmońskiego przez lata miało status zaginionego. Podobnie jak wiele innych prac malarza. Tymczasem „Letni wieczór”, jak się okazało, przetrwał obie wojny i czasy PRL. I odnalazł się w podwarszawskiej willi, której właściciele nie mieli nawet świadomości, jak cenne płótno posiadają!

Rodzina, w której posiadaniu był „Letni wieczór”, postanowiła go sprzedać. Nie wiedzieli, jaka to perełka! Kiedy kolejne ekspertyzy potwierdziły autentyczność obrazu okazało się, że jest on wart fortunę. Eksperci szacują, że może ona sięgać nawet kilku milionów złotych. Na przyszły miesiąc zaplanowano aukcję dzieła.

„Po prostu pamiątka”

Jak unikatowy obraz Chełmońskiego trafił do willi pod Warszawą? Stało się to prawdopodobnie jeszcze przed I wojną światową, ale w jakich okolicznościach – nie wiadomo. Przez wiele dekad znajdował się po prostu na strychu domu.

Mieliśmy świadomość, że to bardzo stary obraz, po rodzinie przez lata krążyła informacja, że to praca Chełmońskiego, ale wtedy nikt nie robił z tego żadnej sprawy. Nikt nie myślał o tym, że obraz może być cenny, to była po prostu rodzinna pamiątka — opowiada właścicielka.

Kiedy właściciele postanowili odrestaurować płótno i zbadać jego historię, okazało się, że rodzinna legenda jest prawdziwa! Potwierdziły to badania RTG. Chełmoński, jako że nie było go stać na płótna, zamalowywał prace kolegów. Pracownię dzielił ze Stanisławem Witkiewiczem (ojcem Witkacego), Adamem Chmielowskim (późniejszym św. Bratem Albertem) oraz Antonim Piotrowskim. Jak się okazało, „Letni wieczór” powstał na szkicu pracy Piotrowskiego.

Źródło: Onet.pl

PS. Prace Józefa Chełmońskiego można też oglądać w Pałacu w Radziejowicach

Tags:
sztuka
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail