Papież spotkał się z łódzkimi oazowiczami i kard. Rysiem

Choć papież Franciszek przebywa na urlopie spotkał się z łódzkimi oazowiczami, na których czele stanął kardynał nominat Grzegorz Ryś.

Wyjątek papieża Franciszka

W poniedziałek po południu uczestnicy Rzymskich Oaz III stopnia z archidiecezji łódzkiej uczestniczyli w prywatnej audiencji u papieża Franciszka. Ojciec Święty cały lipiec przebywa na urlopie, a wszystkie spotkania z wyjątkiem niedzielnej modlitwy Anioł Pański są odwołane, jednak Franciszek zrobił wyjątek i przyjął na spotkaniu grupę 130 uczestników oazy młodzieżowej i oazy rodzin.

W imieniu zebranych Ojca Świętego przywitał kardynał nominat Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, a w odpowiedzi na przywitanie Franciszek skierował do uczestników swoje słowo.

Przejdź od razu do galerii zdjęć

Franciszek do łódzkich oazowiczów

Dzień dobry, witam bardzo serdecznie!

To, co powiedział ksiądz kardynał – te pięć dróg, które są do przebycia – to są drogi bardzo konkretne, nie jakieś wyidealizowane, ale są to drogi konkretne. Jest droga Maryi. Jest droga Piotra – są te wszystkiego drogi, które zostały wymienione. To jest nasza wiara, to jest wiara konkretna. To nie są jakieś wyimaginowane sprawy, ale droga wiary jest drogą konkretną. Droga wiary jest konkretna, dlatego, że Pan Bóg pozwala nam się po prostu dotykać, a Matka Boża jest rzeczywiście obecna w naszym życiu, a Jezus jest rzeczywiście obecny w życiu waszych wspólnot. Wiara jest czymś konkretnym, czymś obecnym w życiu każdego z nas. Wiara nie jest czymś abstrakcyjnym.

Pewnego dnia przyszedł do Jezusa człowiek dobry i szlachetny, który chciał pójść za Panem. Pyta Jezusa co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne. Pan Jezus mu odpowiedział konkretnie – są Boże przykazania, czyń według Bożych przykazań – idź za Bożymi przykazaniami. Nie mówi mu: myśl o Panu Bogu, ale Pan Jezus powiedział mu konkretnie – znasz przykazania, to wprowadzaj je w czyn, idź za przykazaniami. Młodzieniec odpowiedział: „ja to czynię od młodości.” Wobec tego Pan Jezus mu mówi: „jednej rzeczy ci brakuje: idź i sprzedaj, to, co masz, rozdaj ubogim i pójdź za Mną”. Pan Jezus daje konkretną propozycję i oczekuje konkretnej odpowiedzi. Ten konkret Jezusa go przestraszył. Odszedł zasmucony.

Do was Jezus też zwraca się i chce od nas konkretu. Wasza odpowiedź powinna być konkretna. Nie idee, nie marzenia, ale konkret. Jeśli patrzymy na historię Kościoła, to widzimy, że wiele herezji powstało ze względu na brak konkretu. Jeden ze znanych pisarzy powiedział, że szukał powodu powstania herezji i doszedł do wniosku, że jest to idea, która oszalała, zwariowała, bo brakowało konkretu. Jak iść za Panem? Pan Jezus nam to powiedział – są Boże przykazania, ale trzeba też żyć w harmonii przez miłosierdzie w sposób konkretny. Tego właśnie chciałbym od was i tego wam życzę!

Życzę wam, żeby Ruch Światło-Życie szedł do przodu i rozwijał się przez was i z wami w sposób bardzo konkretny i Pan Jezus będzie wam w tym pomagał. Matka Boża jest takim pierwszym „Konkretem” przez swoje fiat, a wcielenie i przyjście Jezusa na świat wypływało z tego jej konkretu, z tej konkretnej wiary, a nie realizacji jakichś zwariowanych idei.

Dziękuję!