separateurCreated with Sketch.

Krzyże i serca ze zboża. Piękny zwyczaj na Śląsku Opolskim [GALERIA]

Krzyże i serca ze zboża na Śląsku Opolskim
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - 20.03.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Boże znaki”, czyli krzyże i serca ze zboża, wysiewa się od pokoleń w okolicach Strzelec Opolskich. Teraz, na wiosnę, jest najlepszy moment, żeby je zobaczyć.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Błogosławieństwo i prośba

Kto pojeździ wiosną po mniejszych i większych drogach w okolicach Strzelec Opolskich, w pobliżu Góry św. Anny na Śląsku, może zauważyć na polach coś ciekawego – w kiełkującym zbożu widać gdzieniegdzie zarysy krzyży i serc.

Skąd wziął się zwyczaj i co oznacza? „Wysiewanie krzyży to forma błogosławieństwa pola i prośby o dobre plony” – mówi dr Joanna Banik z oddziału terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa, która wydała broszurę Wysiewanie serc i krzyży na polach w okolicach Strzelec Opolskich. Zwyczaj jest tu praktykowany „od zawsze” – na pewno od kilku pokoleń. Podtrzymuje go w sumie kilkadziesiąt rodzin. Dawniej wysiewano krzyże i serca w głębi pól, a w ostatnich latach, kiedy trochę więcej się mówi o tym obrzędzie, rolnicy często sieją je przy drogach, żeby były dobrze widoczne dla przejeżdżających. Są dumni ze swojej tradycji – zdradza Joanna Banik. Mówią o tych symbolach „Boże znaki”.

Instrukcja

Jak zrobić taki znak w zbożu? Instrukcji udziela Róża Willim: „Rolnik po zasianiu swojego pola schodzi z traktora i na rogu pola, blisko drogi, robi Boże znaki. Wiosną, w marcu, wysiewa znaki serca lub krzyża jęczmieniem lub pszenicą, a jesienią najczęściej żytem i pszenicą ozimą. Symbole, które widać w lutym lub wczesną wiosną na polach, to wysiew jesienny. Te widoczne w okolicach Świąt Wielkanocnych, to wysiew marcowy, wiosenny”.

Najpierw trzeba narysować na ziemi odpowiedni kształt, zrobić niewielkie zagłębienie i posiać w nim zboże. Krzyże i serca w okolicach Strzelec Opolskich mają zwykle od około metra do kilku metrów. „Boży znak” jest dobrze widoczny przez kilka tygodni po wykiełkowaniu zboża, bo zostało ono posiane w tym miejscu dużo gęściej niż gdzie indziej. Później, kiedy zboże urośnie, symbole stapiają się z tłem.

Modlitwa

W niektórych domach na pole udaje się cała rodzina, w innych siewca zajmuje się tym sam. Zazwyczaj wysiewaniu symboli towarzyszy modlitwa – Ojcze nasz albo Pod Twoją obronę. Nie ma jednego obowiązujące obrzędu dla wszystkich, choć niektóre rodziny od wielu lat trzymają się swoich zwyczajów, a niekiedy nawet konkretnych modlitw.

Beata Nocoń z Rozmierzy tak tłumaczy, dlaczego wysiewa jesienią i na wiosnę serca z krzyżami na swoich polach: „Powierzam swoją pracę opiece Stwórcy, mając przekonanie, że bez Jego błogosławieństwa daremna byłaby nasza praca. Do rolnika należy praca, lecz plon i urodzaj zapewnia Bóg. To z Jego woli się wszystko dzieje, deszcz pada i słonce grzeje”.

W 2020 roku na mocy decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego wysiewanie serc i krzyży na polach w okolicach Strzelec Opolskich zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!