Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Obowiązek ogłoszenia godziny Oficjum Bożego we dnie i w nocy spada na opata. Będzie go wypełniał albo sam, albo powierzy go sumiennemu bratu, aby wszystko odbyło się we właściwych godzinach. Ci, którym polecono, będą intonowali psalmy i antyfony po opacie według swej kolejności. Niech nikt nie ośmiela się śpiewać ani czytać, jeżeli nie potrafi tak się z tego wywiązać, aby słuchacze się budowali. Ten, któremu opat nakaże, ma to zrobić z pokorą, powagą i bojaźnią Boga.
Rozdział 47. Ogłoszenie godzin oficjum Bożego 1-4*
Punktualność - niedoceniana cnota
Punktualność jest ważna – nie „dla zasady”, lecz dla zasady życia wspólnoty (np. niepunktualność w przygotowywaniu posiłków niewątpliwie sprowadzi pokusę „dojadania na boku”). Jeśli jest wspólnota, której kręgosłupem są wspólne godziny modlitwy, najważniejszą z punktualności staje się ta dotycząca „godzin”. Dlatego Reguła poleca pilnowanie godzin i zwoływanie na modlitwę samemu opatowi. Natomiast on może się wyręczyć jakimś „sumiennym bratem”, ale i tak sprawa pozostaje szczególną jego troską. Brat „reglamentarz” (tak się go nazywa) pilnuje czasu i dzwoni odpowiednio wcześniej (do czego zwykle potrzeba także sporej siły, jeśli rzeczywiście ciągnie się za sznury dzwonu), ale i tak „zwoływanie na służbę Bożą” pozostaje odpowiedzialnością ojca wspólnoty.
Zgoda na zabranie głosu
Przy okazji święty Ojciec Benedykt reguluje pewną kwestię związaną z prowadzeniem nabożeństwa. Jest pewien porządek, w którym mnisi kolejno „zabierają głos” w chórze (chodzi o rozpoczynanie antyfon i psalmów oraz o czytanie lekcji w ramach Jutrzni). Trzeba mieć zatem zgodę na to, by „zabrać głos”, i powinno się to zrobić w odpowiednim momencie. Samo to nie wystarczy. Opat dopilnuje, żeby zadanie zabierania głosu w chórze przypadało jedynie tym, którzy mogą je wypełnić „ze zbudowaniem słuchających” (czyli np. nie będzie próbował śpiewać ktoś, kto jest „głuchy jak pień”). Gdy już ktoś otrzyma „rozkaz opata”, ma wykonywać swoje zadanie z odpowiednią dyspozycją wewnętrzną, mającą także określoną postać zewnętrzną. Pokora, powaga, bojaźń i posłuszeństwo – one mają mieć swój udział choćby w niewielkiej czynności chórowej.
* Fragment "Reguły" św. Benedykta w tłumaczeniu o. Bernarda Turowicza OSB opublikowany w serii Źródła Monastyczne pt. "Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta"