separateurCreated with Sketch.

Czy Bóg może odpowiedzieć na nasze problemy finansowe?

PROBLEMY FINANSOWE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 29.04.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Obecny kryzys epidemiczny u ludzi na całym świecie wywołuje niepokój związany z finansami. Może w Biblii zdołamy znaleźć odpowiedź na nurtujące nas wątpliwości?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Szybka lektura Ewangelii w poszukiwaniu atrakcyjnych punktów typowych dla materiałów reklamowych może skutkować rozczarowaniem. Jezus nie obiecuje obfitości dóbr, życia bez chorób i obowiązkowej pracy. Oczywiście nasz Ojciec bardzo konkretnie troszczy się o nasze cielesne potrzeby. Poza tym, jedynie On wie, czego najbardziej nam potrzeba.

Dlatego Bóg w swojej dobroci pragnie nam oszczędzić głównego zmartwienia, a mianowicie troski o nasze przesadne pragnienia. Jezus uzdrawia dwojaki powód tego niepokoju, który stopuje Jego działanie w naszej duszy.

 

Jezus wzbudza w nas inny niepokój

Z uwagi na grzech pierworodny od urodzenia towarzyszy nam lęk przed całkowitym powierzeniem się Bogu. Odruchowo boimy się, że Bóg tak naprawdę się o nas nie troszczy. Nieszczęścia, które na nas spadają niczego nie rozwiązują. Co w takim razie począć? Jedynie Miłość może usunąć tę nieufność.

Obejrzyjcie raz jeszcze film „Titanic”: katastrofa nie odbiera Rose ufności. W mrocznym oceanie materialistycznego świata fale naszego napięcia rozbijają się o serce Zmartwychwstałego. „Poprzez Ducha Świętego rozlanego w naszych sercach” Jezus obdarza nas głębokim pokojem. Na zewnątrz zamęt – w miłującym Go sercu zaś gości Jego boskie współczucie.

W tym darze jednak nie sposób uniknąć krzyża. Drugi lęk bowiem, od którego wyzwala nas Jezus, ma swoje źródło w bałwochwalczym przywiązaniu do dóbr tego świata. Nadmierne pragnienie wywołuje w nas niepotrzebny niepokój. Tymczasem wszelki niedostatek, który narzuca nam życie, często owocuje największą radością!

W odpowiedzi na tak bardzo dręczące nas zmartwienia finansowe Jezus pragnie wzbudzić w naszym sercu innego rodzaju troskę: „Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6, 33). Kiedy wypełniamy to zalecenie, Bóg wiele daje. Poczynając od siebie samego. Nawet krzyż się w Niego przemienia.

Ks. Paul-Marie Cathelinais


BIBLIA
Czytaj także:
Mijają dwa lata, jak w hospicjum ktoś zostawił Biblię i 100 tys. zł. Co stanie się z pieniędzmi?


PORTFEL
Czytaj także:
Dziewięciu świętych na kłopoty finansowe

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!