separateurCreated with Sketch.

„Ojcze nasz” kluczem modlitwy

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Homilia Franciszka wygłoszona w Domu św. Marty 16 czerwca 2016.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kiedy odmawiamy „Ojcze nasz” czujemy, że patrzy na nas Pan – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Franciszek odniósł się do czytanej dziś Ewangelii (Mt 6,7-15), w której Pan Jezus naucza Modlitwy Pańskiej i podkreślił kluczowe znaczenie naszej relacji z Bogiem, rozpoznawanym jako „Ojciec”.

Ojciec Święty zaznaczył, że Pan Jezus wskazuje przestrzeń modlitwy posługując się jednym słowem „Ojciec”. Tak zwraca się w modlitwie w każdym ważnym wydarzeniu swego życia, gdy był pełen radości, wzruszenia: „dziękuję Ci Ojcze, że zakryłeś te sprawy przed mądrymi i uczonymi, a objawiłeś je prostaczkom”, czy przy grobie swego przyjaciela Łazarza: „Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał” a także w ostatnich chwilach swego ziemskiego życia. Ten Ojciec wie, czego potrzebujemy, zanim poprosimy, słucha nas w ukryciu, w tajemnicy, jak Jezus zaleca, by się modlić – w ukryciu. Nadaje nam także tożsamość dzieci Bożych, którą rozpoznajemy dzięki łasce Ducha Świętego, bez którego nikt nie może mówić „Ojcze”.

Papież podkreślił, że słowo „Ojcze” wyznacza przestrzeń modlitwy, jeśli bowiem nie czujemy się dziećmi Bożymi to nasza modlitwa staje się pogańska, jest modlitwą jedynie słowami. Dodał, że choć możemy modlić się za przyczyną Matki Bożej, aniołów i świętych, to zawsze podstawą modlitwy jest odniesienie się do Ojca. Jest to bowiem wezwanie Tego, który nadał nam tożsamość swoich dzieci.

Franciszek podkreślił też znaczenie przebaczenia i słów: „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. „Jeżeli przestrzenią modlitwy jest powiedzenie «Ojcze» a atmosfera modlitwy każe nam powiedzieć «nasz» to znaczy, że jesteśmy braćmi, jesteśmy rodziną” – podkreślił papież.

Przypomniał historię Kaina, który żywił nienawiść do własnego brata i zabił go. „Dlatego tak ważna jest zdolność do przebaczania, zapomnienia zniewag, ów zdrowy nawyk, by czynić tak jak Ojciec nasz niebieski, a nie żywić gorycz, żal i chęć zemsty” – powiedział Ojciec Święty. Dodał, że najlepszą modlitwą jest ta, wznoszona, kiedy wszystkim przebaczamy, zapominamy zniewagi.

Papież zachęcił do uczynienia w tej dziedzinie rachunku sumienia:

„Czy dla mnie Bóg jest Ojcem, czy czuję, że jest dla mnie Ojcem? A jeśli tak Go nie odczuwam, czy proszę Ducha Świętego, aby mnie nauczył odczuwania Go w ten sposób? Czy potrafię zapomnieć krzywdy, wybaczyć je, puścić w niepamięć, a jeśli nie, prosić Ojca «ależ i oni są Twoimi dziećmi, wyrządzili mi zło, ale pomóż mi przebaczyć»?. Uczyńmy ten rachunek sumienia, a to będzie dla nas bardzo dobre. «Ojcze» i «nasz»: daje nam tożsamość dzieci i daje nam rodzinę aby razem podążać przez życie” – zakończył swoją homilię Franciszek.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!